Wisła po wpadce w pierwszej kolejce (remis 1:1 z beniaminkiem Euromaster Chrobry Głogów) odniosła dwa efektowne zwycięstwa. Najpierw krakowianie rozgromili Gattę 7:1, a następnie pokonali GKS Tychy 9:4.
- Wisła obecnie jest na fali - ocenia trener Portowców, Gerard Juszczak. - W dwóch spotkaniach wiślacy strzelili 16 goli i pozamiatali mocną Gattę i GKS Tychy.
Trzeba dodać, że Wisła Kraków w tym sezonie będzie bronić tytułu mistrza Polski, a pochwalić się może także dwoma srebrnymi medalami Futsal Ekstraklasy oraz zdobyciem Pucharu Polski. Pogoń natomiast ostatnim zwycięstwem nad Rekordem Bielsko-Biała odbudowała się po porażce w Gliwicach i do Krakowa jedzie, by zdobyć tam komplet oczek.
- Na pewno jedziemy po trzy punkty - mówi zawodnik Pogoni '04, Marcin Mikołajewicz. - Co będzie, to pokaże parkiet.
W składzie Portowców na pewno zabraknie kontuzjowanego bramkarza Nicolae Neagu oraz Łukasza Żebrowskiego, który doznał urazu w meczu z Rekordem. Mecz na pewno nie będzie łatwy, a smaczku rywalizacji dodaje fakt, że w zespole krakowian zobaczymy Ricardo, czyli zawodnika, który jeszcze w zeszłym sezonie zdobywał bramki dla szczecińskiej Pogoni '04.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?