Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Futsal Szczecin: Ten sezon był trochę na wariackich papierach

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Artur Szefer
Rozmowa z Pawłem Płuciennikiem, prezesem klubu Futsal Szczecin, po awansie klubu na zaplecze ekstraklasy. - Mamy skład oparty na zawodnikach z regionu i cieszy, jak szybko udało nam się zebrać drużynę na rozgrywki ligowe - mówi sternik klubu Futsal Szczecin.

Długo przyszło czekać na ostateczne zakończenie sezonów w ligach futsalu. To dobra decyzja?

Nie było raczej możliwości dokończenia rozgrywek. I nie było też rozwiązania, które satysfakcjonowało wszystkich, więc stało się, jak się stało. Najważniejsze, że jest sygnał powrotu do hal i 1 sierpnia rozpoczniemy przygotowania do gry w I lidze. Nowy sezon może ruszyć około trzeciego tygodnia września i chcemy być na to gotowi.

Jak radzili sobie zawodnicy w czasach pandemii?

90 procent naszych zawodników łączy grę w hali z grą na trawie, mamy w składzie piłkarzy Floty Świnoujście, Hutnika Szczecin czy Vielgovii Szczecin. Oni musieli pozostawać w treningu indywidualnym, bo kontynuacja sezonów w niższych ligach długo była w zawieszeniu. Myślę, że nasi gracze są odpowiedzialni i dbali o kondycję w tym trudnym czasie.

Wygraliście II ligę i decyzją PZPN bez baraży znaleźliście się w I lidze futsalu. To chyba sprawiedliwe?

Było jasnym od początku poprzedniego sezonu, że tylko zwycięzcy grup mają prawo walki o awans. Po oficjalnym zakończeniu sezonu nie było też żadnych nieporozumień. Pytanie teraz, jaki będzie ostateczny kształt I ligi w nowym sezonie, które drużyny zdecydują się na awans, które ze względów finansowych tam nie zostaną. Myślę, że optymalna liczebność zespołów to 14. Fajnie, że będziemy grali teraz z dużymi ośrodkami w Polsce, z zespołami, które są typowo futsalowe.

Sezon 2019/20 nie był łatwy. Najpierw trzeba było zebrać to, co pozostało po Pogoni 04 i szybko włączyć się do rywalizacji w zachodniopomorskiej II lidze.

Ten sezon był trochę na wariackich papierach. Pogoń 04 jeszcze w listopadzie przekładała spotkania, a nam zależało, by ten klub istniał. Szkoleniem młodzieży zajmujemy się już od dwóch lat i wychodzi nam to dobrze. Trener Roman Smirnov świetnie przekazuje wiedzę. Chcemy, by nasza młodzież miała się gdzie rozwijać, by miała gdzie grać na poziomie ligowym. Dlatego sytuacja zmusiła nas do tego, by zadebiutować w II lidze. W regionie jest mnóstwo zdolnych chłopaków i zbudowaliśmy solidną ekipę, która pod okiem trenera Romana się rozwinęła. Mamy skład oparty na chłopakach z regionu i cieszy to, jak szybko udało nam się zebrać drużynę na sezon. Jesteśmy nowym tworem, ale myślę, że w regionie jest sporo zawodników, którzy w perspektywie mogliby grać w ekstraklasie futsalu.

Jak wychodzi budowanie budżetu na I ligę w czasach koronawirusa?

Dopiero zaczęliśmy go tworzyć. Codziennie chcę się spotykać z potencjalnymi sponsorami. Potrzebujemy 100 tysięcy zł na sezon. To spory przeskok w porównaniu z wydatkami z II ligi. Już same wyjazdy będą po całej północnej Polsce. Kilka firm deklaruje już pomoc dla naszego klubu, ale wiemy też, że niektóre dopiero wracają do życia i nie będzie to łatwe. Liczymy także, że w pewnym stopniu pomoże nam Miasto Szczecin. Chcemy, by nasz budżet opierał się na kilku filarach.

Jak wygląda kompletowanie składu?

Gdy będziemy mieli już budżet, będziemy rozmawiać z zawodnikami. Będziemy wiedzieli, co możemy zaoferować. I liga to już nowe wyzwania. Przypominam, że czeka nas mecz m.in. z Legią Warszawa, a to duża marka w każdej dyscyplinie. Myślę, że moglibyśmy zapełnić w którymś momencie trybuny, nawet takiego obiektu jak Netto Arena. Będziemy do tego dążyć w nowym sezonie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński