Trener Gerard Juszczak zapowiedział, że w pojedynku z niżej notowanym rywalem nie zagrają reprezentanci Polski, czyli Marcin Mikołajewicz oraz Michał Kubik.
- Dzień wcześniej wrócą z kadry, więc nie chcę nadszarpnąć ich zdrowia - powiedział Juszczak. - Wydaje mi się, że nie będę zabierał jeszcze z 2-3 zawodników z podstawowego składu.
Puchar Polski to rozgrywki, w których szansę pokazania się dostaną młodzi futsaliści oraz ci, którzy nie odgrywali kluczowych ról w rundzie jesiennej. Szkoleniowiec stwierdził, że całe spotkanie rozegrają Paweł Bogucki oraz Maciej Wołoszyn.
- Puchar Polski jest dla mnie poligonem doświadczalnym - twierdzi Juszczak. - To są rozgrywki, w których każdy futsalista, który zarabia pieniądze, ma pokazać mi na parkiecie, że zasługuje na miejsce w lidze. Przeciwnik będzie słabszy niż zespoły w ekstraklasie, ale my również nie wystawimy najmocniejszego składu. Nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy nie awansować.
Trener przyznał, że mimo wieloletniego doświadczenia w futsalu, nie zna żadnego zawodnika ze składu II-ligowca. Vamos zajmuje 2. miejsce ze stratą jednego punktu do lidera - TAF Euro-Drób Toruń. W tegorocznych rozgrywkach potrafił pokonać 11:3 rezerwy Red Devils Chojnice.
Wolny los w 1/16 Pucharu Polski przypadł Wiśle Krakbet Kraków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?