Futbol amerykański. Szczecińskie derby dla Husarii [wideo, zdjęcia]

To był pierwszy historyczny pojedynek obu ekip na poziomie Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego I, czyli zaplecza Topligi. Przed spotkaniem liderem byli Cougars, którzy podobnie, jak Husaria, zanotowali same zwycięstwa.

Spotkanie oglądało sporo kibiców. Kluby połączyły siły, by stworzyć piknik i promować futbol amerykański. To udało się po raz kolejny. Sportowo także nie było na co narzekać. Pierwsza oczka zdobył zawodnik Cougars, Jakub Piekarski.

- Dobrze weszliśmy w spotkanie, bowiem jako pierwsi zdobyliśmy punkty - powiedział menadżer Cougars, Tomasz Leszczyński. - Później stanęliśmy... Popełnialiśmy błędy indywidualne i stąd brały się punkty dla rywali.

Cougars pognębił w pierwszej połowie zwłaszcza Jordon Rooney. Wydawało się, że po kontuzji barku Amerykanin będzie dłużej do siebie dochodził, jednak już w niedzielę pokazał niezłe umiejętności.

- Nasze akcje się rozpadały, a Rooney łapał wiatr w żagle i ataki Husarii się napędzały. Wynik po pierwszej połowie to 21:7 dla Husarii. Po przerwie obraz spotkania nie zmienił się zbyt mocno. Husaria punktowała, zaś derbowi rywale bili głową w mur. Ostatecznie skończyło się wysoką porażką Cougars 7:34.

- Na meczu było wielu kibiców, ale szkoda, że spotkanie odbyło się bez trybun, które powędrowały tymczasowo na inny obiekt - dodaje Leszczyński. - Fani musieli oglądać pojedynek z wysokości murawy, ale zawiedzenie raczej nie byli.

Husaria Szczecin - Cougars Szczecin 34:7 (7:7, 14:0, 13:0, 0:0)

Rewanż między tymi zespołami odbędzie się 19 lipca. W następnej kolejce (7 czerwca) Husaria zagra z Owls, zaś Cougars podejmą Falcons (8 czerwca). Oto tabela PLFA I grupy zachodniej.

- Gramy z Falcons i to będzie dla nas kluczowy mecz. Oni są na trzecim miejscu, więc będziemy z nimi walczyć do końca o fazę play off - zaznacza Leszczyński. - Do play off awansują po dwie najlepsze ekipy z każdej z grup.