Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fucha dla towarzysza po wyroku

Ewa Dubois, 1 grudnia 2004 r.
Robert Lepa, były naczelnik wydziału kultury w Kołobrzegu, miesiąc temu ukarany grzywną przez sąd za nakłanianie do oszustw wyborczych, od tygodnia jest naczelnikiem wydziału kultury w Urzędzie Marszałkowskim w Szczecinie! Pracę zawdzięcza dobrym układom w SLD.

- Lepa spalił się w Kołobrzegu i szukał sobie miejsca gdzie indziej. Najpierw mówił o Warszawie, potem zeszło na Szczecin, ale z tym Szczecinem nic by nie wyszło, gdyby nie pomoc wicemarszałka zachodniopomorskiego Henryka Rupnika (mieszka w Kołobrzegu) i starosty kołobrzeskiego, którzy szukali dla niego fuchy - twierdzi jeden z członków kołobrzeskiego SLD.

Z naszych informacji wynika, że Robert Lepa od dwóch miesięcy zabiegał o kontakt z marszałkiem województwa, szukał też wsparcia u radnych sejmiku, ale najskuteczniejsze okazały się partyjne powiązania. Tak skuteczne, że od 22 listopada Lepa zarządza departamentem kultury, edukacji i sportu Urzędu Marszałkowskiego w Szczecinie.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński