Wideo: Maurycy Gomulicki, autor Frygi, o "hejcie" z jakim się spotkał
Zobacz także:
Radni z komisji ds. kultury domagali się informacji o stanie technicznym rzeźby, która praktycznie już po miesiącu od ustawienia zaczęła się rozklejać.
- Nie może być tak, że obiekt, który stanął w przestrzeni publicznej, po miesiącu się rozpada - radny mówi Rafał Niburski, przewodniczący komisji.
„Fryga” stanęła na pl. Zamenhofa 22 października 2015 roku. Już 25 listopada wykonawca musiał przyjechać i poprawić usterki. Wykonawca nie mógł wtedy wykonać wszystkich prac, bo pogoda na to nie pozwalała. Trzeba było czekać do wiosny. Ponownie „Frygę” obejrzał 9 marca.
- Wykonawca uznaje swoją winę i nie uchyla się od odpowiedzialności, zapewnia, że wszystkie usterki zostaną naprawione - mówi Maja Olendzka z 13muz. - Ponadto opracowuje metodę czyszczenia rzeźby, żeby nie zostawał na niej brud po opadach deszczu.
Zobacz także: Makabryła 2015: Fryga na drugim, niechlubnym miejscu
Wykonawca ma czas do 31 marca. Jeżeli nie naprawi rzeźby, to od 1 kwietnia będą mu naliczane kary 400 zł za każdy dzień zwłoki.
- Myślę, że niczyją intencją nie było niedopatrzenie czy złe zamontowanie rzeźby - mówi Agata Stankiewicz, dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta. - Nie jest dobrze, że „Fryga” pęka, ale nie jest to sytuacja nie do naprawienia.
Naprawa zostanie wykonana w ramach gwarancji na koszt wykonawcy.
Przy okazji radni poruszyli temat całego cyklu ustawiania obiektów w sztuki w przestrzeni publicznej. W tym roku ma się pojawić kolejna. Jest na to 200 tys. zł w budżecie.
- Ja od początku byłam zwolenniczką postawienia tej rzeźby, bo dzięki niej zaczęliśmy dyskutować o kulturze w Szczecinie - mówi radna Małgorzata Jacyna-Witt. - „Fryga” pokazała, że jeżeli podejmujemy działania w przestrzeni publicznej, to musimy je starannie zaplanować.
Czytaj więcej:
Fryga w Szczecinie. Zobacz więcej:
Zobacz także:
Zobacz również:
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?