Francuzi się wycofują

Pierwszy sklep Leader Price zaczął w Stargardzie funkcjonować przy ul. Szczecińskiej. Drugi otwarto we wrześniu ubiegłego roku przy ul. Piłsudskiego, w miejscu byłego sklepu "Społem", a potem sklepu z używaną odzieżą. Obie placówki działające pod obecną marką Leader Price zostaną zlikwidowane. Już w najbliższych dniach ma się rozpocząć cały proces przemianowania je na sklepy Tesco.

- Te zmiany na pewno będą dla klientów korzystne - zapewnia Przemysław Skory, rzecznik Tesco Polska. - Leader Price oferował jedynie około tysiąca produktów. Nasze placówki będą miały ich trzykrotnie więcej. Poza tym, zaoferują klientom więcej produktów uznanych marek. Choć mają być w nich sprzedawane także towary własne. Ponadto godziny otwarcia sklepów pod naszym szyldem będą na pewno dla klientów dogodniejsze.

Sklepy Leader Price znikną nie tylko ze Stargardu. Na terenie całego kraju działa ich 145. Wszystkie przestaną niebawem funkcjonować, bo ich właściciel - francuska grupa Casino - zrezygnowała z prowadzenia ich w naszym kraju. Rynek okazał się dla tego inwestora zbyt konkurencyjny i postanowił się z niego wycofać. Wszystkie uruchomione do tej pory sklepy w Polsce sprzedał firmie Tesco.

- Zdecydowaliśmy się je kupić, żeby być bliżej klientów - mówi Przemysław Skory. - Nie będą to sklepy tak duże jak nasze supermarkety, ale będzie można w nich kupić to samo, co w tych dużych.

Proces dostosowywania ich zewnętrznego i wewnętrznego wizerunku, a także asortymentu do obecnych standardów Tesco rozpocznie się jeszcze w grudniu i ma się zakończyć wiosną przyszłego roku.

Nowe markety mają być czynne od godziny 7 do 23. Ich szefostwo zapowiada, że co tydzień około 50 produktów będzie sprzedawanych po promocyjnych cenach.

Rzecznik zapewnia, że po otwarciu marketów przy ul. Szczecińskiej i Piłsudskiego Tesco nie zrezygnuje z darmowego dowożenia klientów do hipermarketu działającego na obrzeżach Stargardu, przy wyjeździe w kierunku Szczecina. Tescobusy będą jeździły nadal.