Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota w ostatniej chwili uratowała remis!

WALDEMAR MROCZEK
Piłkarze Floty zremisowali dziś na przedmieściu Bytomia z Ruchem Radzionków 2:2. Mecz był bardzo emocjonujący, dramatyczny i nie najlepiej się dla biało-niebieskich układał, na szczęście dobrze skończył.

Już w pierwszej minucie Piotr Tomasik otrzymał dobre podanie od Tomasza Ostalczyka jednak strzelił zbyt lekko. Gospodarze wytrzymali dwudziestominutowy napór wyspiarzy, w którym okazje mieli Śpiączka, Kalinowski i Nnamani, i zaczęli coraz śmielej atakować.

W 37 minucie Piotr Kieruzel sfaulował w polu karnym Mateusza Maka, sędzia oprócz żółtej kartki podyktował rzut karny dla Ruchu, zamieniony na gola przez weterana Piotra Rockiego.

Na 2:0 podwyższył Michał Mak, który po otrzymaniu piłki od swego brata bliźniaka uderzył z 18 metrów w prawy róg.

Dwie minuty później jednak Flota zdobyła kontaktową bramkę. Tomasik wykonywał rzut wolny, piłka odbiwszy się od jednego z obrońców zmyliła bramkarza gospodarzy Piotra Adamka i przeszła mu między nogami do siatki. Goście ruszyli do szturmu, między innymi Tomasik w 81 minucie trafił w poprzeczkę a w końcówce Misan przestrzelił z 5 metrów zaś Kalinowski trafił w boczną siatkę.

Skuteczna była ostatnia akcja meczu, na zakończenie której (i całego meczu) Jasiński wykorzystał głową podanie Tomasika z lewej strony i uratował dla wyspiarzy cenny punkt. Więcej w poniedziałek w papierowym wydaniu.

Ruch Radzionków - Flota 2:2 (1:0)
Bramki: Piotr Rocki 37 (k), Michał Mak 59 - Piotr Tomasik 61, Radosław Jasiński 90

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński