Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota Świnoujście testuje wychowanków Barcy

Waldemar Mroczek
Flota Świonujście zaprezentowała się lepiej od Pogoni w meczu z Lechią, ale też minimalnie przegrała.
Flota Świonujście zaprezentowała się lepiej od Pogoni w meczu z Lechią, ale też minimalnie przegrała. Fot. Andrzej Szkocki
Piłkarze trenera Petra Nemeca przegrali spotkanie z Lechią Gdańsk już na jego początku. W zespole wystąpiło

Zdobywca bramki - Rafał Janicki wszedł jako rezerwowy w meczu z Pogonią i został na pierwszą połowę spotkania z Flotą. To rozgrzanie wyszło na dobre zarówno jemu, jak i całej Lechii, która dzięki jego bramce wygrała mecz.

Egzotyczny skład

Wiadomym jest, że Flota długo wchodzi w mecz. Dlatego najlepiej wychodzą na tym przeciwnicy, którzy ostro zaatakują na samym początku. W 5 minucie po serii błędów w defensywie Lechii Janicki trafił do bramki. Flota zaczęła pokazywać pazurki od 21 minuty, kiedy w dogodnej pozycji znalazł się Mihajlov, ale uderzył zbyt lekko. W 29 minucie kontuzjowanego Marciszkę zmienił Mickiewicz i już po chwili napędził gdańszczanom strachu. Jednak nie poradził sobie z celnością strzału z bardzo ostrego kąta.

W drugiej połowie optyczną przewagę miała Flota, a najlepsze okazje to minimalnie niecelny strzał Mickiewicza w 50 minucie i dobre podanie Ostalczyka do Nwaogu na uderzenie szczupakiem w 72 minucie. W meczu z Lechią oprócz widzianych już wcześniej w kadrze Floty Uszalewskiego, Marciszki, Ostalczyka, Mihajlova, Maciejaka i Uvadizu pojawili się trzej młodzi egzotyczni zawodnicy: Nigeryjczyk Barbaduda, Meksykanin Pedro oraz Brazylijczyk Winy.

Dwaj ostatni to wychowankowie szkółki piłkarskiej Barcelony. Grali zbyt krótko, by ryzykować ocenę. Kolejny test piłkarze Floty rozegrają w środę w Świnoujściu o godzinie 17, a rywalem będzie Pogoń Barlinek.

Pruchników dwóch

Niemałe zaskoczenie w ekipie biało-niebieskich wywołało pojawienie się w drużynie Lechii zawodnika z numerem 28. Okazało się, że nazywa się on Michał Pruchnik. Ma 20 lat i jest wychowankiem Czuwaju Przemyśl, później grał w Stali Mielec. Jest napastnikiem. Grający z kolei we Flocie Radosław Pruchnik jest o pięć lat starszy. Zaczynał w SEMP Ursynów Warszawa, później grał w klubach wielkopolskich (Amica, Lech ME, Tur). Drugi rok jest piłkarzem Floty. Zawodnicy nie są spokrewnieni, ale przed meczem uścisnęli sobie dłonie i ucięli krótką pogawędkę.

- To pierwsza obca osoba, nosząca to samo nazwisko co ja, którą spotkałem - powiedział po meczu Radek.

Trzech odesłali do domu

Po kolejnym tygodniu treningów i dwóch meczach sparingowych Floty z Gryfem Kamień Pomorski i Lechią Gdańsk, zapadły decyzje odnośnie kilku piłkarzy.

Wiosną w Świnoujściu nie zagrają na pewno Bułgar Kirył Mihajlov, który w meczu z Gryfem strzelił dwa gole. Z Lechią wystąpił przez 45 minut, ale nie ma na razie dla niego przyszłości we Flocie. Podobnie jak dla Nigeryjczyków Barbadudy i Uwadizu.

- Co prawda ten pierwszy zawodnik wystąpił w meczu z Lechią tylko przez kilka minut, ale obserwowaliśmy go również w treningach. Krótki występ w Niechorzu tylko potwierdził nasze przypuszczenia - stwierdził Jarosław Dunajko, dyrektor Floty.

Na razie w treningach z Flotą pozostanie napastnik Piasta Gliwice, Roman Maciejak.
- Chcemy mu się jeszcze trochę przyjrzeć, by właściwie ocenić jego potencjał - dodał Dunajko.

W trakcie tygodnia do Świnoujścia zawitają kolejni testowani zawodnicy.

Flota - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramka: Janicki (5).

Flota: Żukowski (46 Wesołowski) - Uszalewski (87 Winy), Udarević, Niewiada, Marciszko (29 Mickiewicz), Krajanowski, Pruchnik, Bodziony (73 Pedro), Ostalczyk (85 Momot), Mihajlov (46 Nwaogu, 86 Barbaduda), Uwadizu (46 Maciejak).

Lechia: Kapsa - Żabko (57 Kądziela), Janicki (46 Zbrzyzny), Valdez (55 Kostkowski), Kaczmarek (46 Rąbczyk), Popielarz, Pietrowski, Brzeski, Bobrowski, Zejglic (46 Pruchnik), Cymkiej (60 Gac).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński