Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota Świnoujście - Okocimski Brzesko 2:0. Wyspiarze zostają w I lidze

(paz)
Piłkarze Floty cieszą się z bramki Piotra Kieruzela.
Piłkarze Floty cieszą się z bramki Piotra Kieruzela. WB
Flota Świnoujście pokonała 2:0 Okocimskiego Brzesko w meczu ostatniej kolejki sezonu 2013/2014. Dzięki temu Wyspiarze zapewnili sobie utrzymanie.

Flota Świnoujście - Okocimski Brzesko 2:0 (1:0)
Bramki:Kieruzel (42), Olszar (70).
Flota:Brljak- Mokwa, Zalepa, Kieruzel, Jasiński, Grzelak (90 Mysiak), Bodziony, Niewiada, Kolendowicz (18 Kamiński), Olszar (74 Opałacz), Śpiączka.
Okocimski: Kozioł - Wawryka, Jacek, Ryś, Sobotka (34 Ślęczka), Aboubakar (75 Wieczorek), Brud, Żołądź, Ł. Sosnowski (48 Stefański), Kapsa, D.Sosnowski.
Żółte kartki:Niewiada, Olszar - Ł.Sosnowski, Brud.
Widzów:1200.
Sędziował:Łukasz Szczech (Warszawa).

Goście przyjechali jedynie z czterema rezerwowymi (w tym z bramkarzem). Trener Floty Tomasz Kafarski nie mógł skorzystać jedynie z Michała Stasiaka (wypadł za kartki). W pierwszym składzie zabrakło miejsca dla Marka Opałacza, co jest o tyle dziwne, że ten zawodnik zebrał pochlebne opinie za ostatni mecz z Sandecją Nowy Sącz.

Jednak to nie na defensywie, lecz na grze z przodu miała być skupiona Flota. Dlatego też trener mocno postawił na ofensywę. O gole mieli się postarać Olszar, Śpiączka, Grzelak, Bodziony i Kolendowicz. Ten ostatni pograł jednak tylko kwadrans. Poślizgnął się, upadł, doznał kontuzji i zmienił go Sebastian Kamiński.

- Kluczowe będzie pierwsze 20 minut. Jeśli w tym czasie nie padnie bramka, to zrobi się nerwowo - zgodnie powtarzali przed meczem kibice.

Tak też się stało, na szczęście Wyspiarze tuż przed przerwą zdobyli bramkę. Wcześniej to goście stworzyli sobie groźniejsze sytuacje do strzelenia gola. Flota mimo całej masy stałych fragmentów gry, nie oddała żadnego groźnego uderzenia w światło bramki.

Przez całą pierwszą połowę gospodarze mocno naciskali na defensywę Okocimskiego i to przyniosło skutek w 42. minucie. Sebastian Kamiński zabrał piłkę obrońcy, dośrodkował ją w pole karne, a tam Piotr Kieruzel w nietypowy da siebie sposób (szczupakiem) zdobył bramkę na 1:0.

Po zmianie stron to Okocimski dłużej utrzymywał się przy piłce, groźniej atakował. Flota, jakby zadowolona z prowadzenia, oddała gościom inicjatywę i cofnęła się na własną połowę.

Wyspiarzom sprzyjało jednak szczęście. W 70. minucie bramkarz gości Aleksander Kozioł wyszedł z pola karnego i zderzył się ze swoim obrońcą Mateuszem Wawryką. Do piłki dopadł Sebastian Olszar, minął bezradnych defensorów Okocimskiego i podwyższył wynik na 2:0.

Dzięki tej wygranej Flota zapewniła sobie pozostanie w I lidze na kolejny sezon. Okocimski już wcześniej spadł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński