Flota Świnoujście - GKS Tychy (1:0)
Bramka: Brud (12).
Flota: Sapela - Sołowiej, Stasiak, Opałacz, Bujok, Niewiada, Margol, Lisowski, Reca (78 Kocot), Brud, Kort (90 Daniel).
GKS: Przyrowski - Wawrzynkiewicz, Gieraga, Omić (78 Wrana), Radzewicz, Wodecki (67 Szczęsny), Kosiec, Grzeszczyk, Bąk, Janik (57 Mączyński), Kowalczyk.
żółte kartki:Sołowiej, Opałacz - Omić, Gieraga.
sędziował: Zbigniew Dobrynin (Łódź).
Flota przegrała trzy ostatnie mecze i porażka w Wielką Sobotę mogła ją zepchnąć w rejony bliskie strefy spadkowej. Spod kreski próbuje wydostać się GKS Tychy. Zespół prowadzony przez Tomasza Hajto przed tygodniem pokonał Termalikę Nieciecza 1:0 i pokazał, że jest w stanie wygrać z każdym.
W Świnoujściu Ślązacy dostali mocny cios już na początku meczu. W 12. minucie Daniel Brud wykorzystał celne dogranie z głębi pola i pokonał Sebastiana Przyrowskiego. Po chwili golkiper gości wykazał się efektowną paradą po strzale Tomasza Margola.
Gospodarze cofnęli się, ale GKS nie potrafił zrobić pożytku z posiadania piłki. W całym meczu dogodnych sytuacji było niewiele. Wyspiarze mogli podwyższyć wynik po kolejnych strzałach Bruda i Margola w drugiej połowie. Goście najlepszą okazję do wyrównania mieli pod koniec meczu. Damian Szczęsny trafił jednak z bliska wprost w bramkarza Floty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?