Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Flota Orlenu to polska racja stanu. Powitanie metanowca "Lech Kaczyński" w Świnoujściu

PAP/Marcin Bielecki
Bezpieczeństwo energetyczne Polski jest najważniejsze – tak streścić można w jednym zdaniu to, co mówili goście uroczystości powitania w świnoujskim gazoporcie im. Lecha Kaczyńskiego pierwszego z gazowców pływających dla PKN Orlen. „Lech Kaczyński” przypłynął z ładunkiem skroplonego gazu ze Stanów Zjednoczonych.

To pierwszy transport zrealizowany przez tankowce pływające dla PKN Orlen, ale nie pierwszy, jaki przypłynął do Świnoujścia. Podkreślał ten fakt wicepremier Jacek Sasin. Bo jego zdaniem, to jeden z najważniejszych dni w historii polskiego uwalniania się od energetycznego dyktatu Rosji.

- Dzisiaj nie potrzebujemy rosyjskich surowców energetycznych. Dzisiaj ani jeden procent gazu, ani jeden procent ropy nie trafia do nas z Rosji, To wielkie dzieło, które kosztowało wiele pracy, wiele odwagi i trudnych, często, ale potrzebnych decyzji, tak abyśmy mogli dzisiaj rzeczywiście czuć się w Polsce bezpiecznie i żeby dzisiaj w Polsce nikt nam niczego nie dyktował. Czy polscy kierowcy będą mogli na stacji tankować paliwo, czy też tego paliwa zabraknie? Czy Polacy będą mogli korzystać z gazu do ogrzewania swoich domów? Czy Rosjanie nam oby nie zakręcą kurka z gazem? To było. Minęło to przekleństwo pokoleń Polaków, którzy żyli w kraju, który z trwogą spoglądał za swoją wschodnią granicę i pytał, jakie konsekwencje spadną na nas, kiedy będziemy prowadzili politykę, która się na Kremlu nie podoba? Dzisiaj mamy tę swobodę, że możemy prowadzić taką politykę, która jest dobra dla Polski, dla naszej suwerenności, dla naszej niepodległości. Jest dobra dla Polaków – mówił minister aktywów państwowych.

Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zwracał z kolei uwagę na to, że to iż zarówno gazoport, jak i statek noszą imię Lecha Kaczyńskiego też ma swoje znaczenie.

- To jest wielka chwila dla nas, to jest wielka chwila dla wszystkich Polaków. Ale też uczczenie pamięci tego wielkiego człowieka. Który swoim działaniem, postępowaniem zdawał sobie sprawę, co to znaczy but rosyjski. Co to znaczy zniewolenie związane z węglowodorami. Doskonale wiedział, jak tę politykę prowadzić – mówił prezes Orlenu.

Przypomniał również kilka faktów z historii.

- Są tacy politycy, którzy mówią Putin – nie. Ale to są tylko słowa. Czyny są zupełnie inne i musimy o tych czynach powiedzieć. To są czyny, które wzmacniały pana prezydenta Putina. To jest zakup całej partii gazu, ropy i nieważne było doświadczenie związane z Gruzją. Nie brano pod uwagę doświadczenia z aneksji Krymu. Mimo wszystko brnięto w tę niemądrą współpracę. I tu kilka dat. Rok 2009. Wyjazd wicepremiera pana Waldemara Pawlaka z rządu pana Donalda Tuska na rozmowy w Rosji. Po tych rozmowach pojawiły się kwestie związane z większym wolumenem gazu i to gazu, który niekoniecznie był nam potrzebny. Po wizycie w 2010 roku kontrakt jamalski chciano wydłużyć do 2037 roku. Dzięki interwencji pałacu prezydenckiego, pana prezydenta świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego podpisano kontrakt do 2022 roku. Popatrzcie, w jakiej sytuacji dziś byśmy byli? Mało tego. Kwestia roku 2013 i kontrakt na dostawy ropy z Rosnieftem. Rok 2015, wcześniej aneksja Krymu, i podpisanie kontraktu, na który państwo polskie wydało ponad 700 miliardów złotych. Dziś nie sprowadzamy ani ropy, ani gazu. Dywersyfikujemy nie tylko Polskę, ale i region. W 2015 roku sprowadzanego gazu z Rosji było 90% a ropy 97%. Nie można zaklinać historii, nie można kłamać i mówić, że było inaczej – mówił Obajtek.

Europoseł Joachim Brudziński odczytał list od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego.

„Dziewiczy rejs statku „Lech Kaczyński” jest kolejnym osiągnięciem w tym wielkim dziele, jakim jest zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego naszej ojczyźnie. Baltic Pipe łączący norweskie złoża na szelfie kontynentalnym z polskim i duńskim systemem przesyłowym. Rozbudowywany terminal LNG w Świnoujściu. Interkonektory łączące Polskę z Litwą i Słowacją. Pływający terminal w Zatoce Gdańskiej wraz z gazociągami, które połączą go z krajowym systemem przesyłowym, czy w końcu tworzenie własnej floty przez największy polski koncern energetyczny to oddane do użytku bądź znajdujące się w różnych stadiach realizacji przedsięwzięcia dywersyfikujące źródła zaopatrywania naszego kraju w nośniki energii, a tym samym umacniające naszą suwerenność, a przede wszystkim służące budowie niezawisłej, silnej, bezpiecznej i dynamicznie rozwijającej się gospodarczo Polski” – napisał Jarosław Kaczyński, dziękując jednocześnie za nadanie pierwszemu gazowcowi imienia swojego brata- Lecha Kaczyńskiego.

Na plaży trwały przemówienia, a gazowiec był wciąż rozładowywany. Kiedy wpływał wczoraj do portu, padał gęsty śnieg. Dziś wyszło słońce. Pomarańczowe burty wyraźnie odcinały się od błękitu wody, a na rufie dostrzec było można napis „Lech Kaczyński. Marseille”.
- Też dzisiaj rozmawialiśmy na ten temat – mówił naszej reporterce z uśmiechem Jacek Sasin. - Ale jeszcze przyjdzie czas, kiedy nie tylko prowadziły te statki będą polskie załogi, ale pojawi się też nazwa polskiego portu. Lech Kaczyński Świnoujście – brzmi przecież ładniej niż Lech Kaczyński Marsylia – mówił.

„Lech Kaczyński” pływa pod banderą francuską. Gazowiec czarterowany jest na dziesięć lat przez PST LNG Shipping Ltd - spółkę zależną londyńskiego oddziału PGNiG Supply & Trading z grupy PGNiG. Formalnie należy do instytucji finansującej inwestycję - Societe Anonyme de Credit a l’Industrie Francaise - CALIF SA (spółka zależna Societe Generale SA). Formalnym bezpośrednim właścicielem (zarejestrowanym armatorem) jest SNC Martin z Francji, natomiast operacyjnie statek jest własnością norweskiego armatora Knutsen OAS Shipping AS.

Do Świnoujścia przypłynął z ładunkiem 70 tysięcy ton LNG.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński