Pierwszoligowiec pokazał czwartoligowcowi miejsce w szyku już w czwartej minucie. Flota przeprowadziła akcję skrzydłem, a piłka podana wzdłuż linii bramkowej trafiła do Kiryła Mihajlova. Bułgarski napastnik się nie pomylił.
Później mecz trochę stracił na tempie. Flota kontrolowała boiskowe wydarzenia. Gryf starał się przejmować inicjatywę, ale z jego prób niewiele wynikało. Z kolei ekipa ze Świnoujścia rozpędzała się z każdą minutą. Kolejne bramki mógł zdobyć testowany Bułgar, jednak zawodził. Podwyższyć prowadzenie udało mu się dopiero przed końcem pierwszej połowy, w 38. minucie. Ponownie trafiła mu się łatwa sytuacja, bo do bramki miał około pięciu metrów. Mihajlov zrobił, co należy i na drugą połowę już nie wyszedł na boisko.
W drugiej połowie nastąpił zwrot boiskowych wydarzeń. Gryf wyrównał. Najpierw Walicki z bliska nie dał szans Krzysztofowi Żukowskiemu, a pięć minut później Kostur popisał się celnym uderzeniem z 15 metrów.
Flota odpowiedziała bramką Mateusza Marciszki. Testowany gracz ŁKS Łódź umieścił piłkę w siatce strzałem z ostrego kąta. Wynik w samej końcówce ustaliła dwójka Nigeryjczyków: Uwadizu i Nwaogu.
Flota Świnoujście - Gryf Kamień Pomorski 5:2 (2:0)
Bramki: Mihajlov 2 (4, 38), Marciszko (80), Uwadizu (87), Nwaogu (89) - Walicki (56), Kostur (61).
Flota: Wesołowski (46 Żukowski) - Uszalewski (46 Mickiewicz), Udarevic, Szymiczek, Ostalczyk (81 Momot), Krajanowski (46 Bodziony), Paczkowski (46 Pruchnik), Niewiada, Chifon (46 Marciszko), Maciejak (46 Nwaogu), Mihajlov (46 Uwadizu).
Gryf: Piotrowski - Król, Wittbrodt, Górski, Kapczyński, Rafał Janus, Radosław Janus, Wróbel, Kostur, Kasztelan, Makarewicz. Grali także: Wysocki, Włodarek, Walicki, Roszak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
