Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Florian Mayer: Dużo niepewności, ale jestem zadowolony [ZDJĘCIA]

Jakub Lisowski
FLorian Mayer na kortach Pekao Szczecin Open
FLorian Mayer na kortach Pekao Szczecin Open Andrzej Szkocki
W II rundzie Pekao Szczecin Open jest już Florian Mayer. Niemiec – przez wielu upatrywany w gronie faworytów - ograł Francuza Gleba Sakharova 5:7, 6:1 i 6:2.

- To był pierwszy mecz, więc dużo było niepewności. Generalnie jestem jednak zadowolony. Pewnie poczułem się dopiero w drugim secie, gdy złapałem swój rytm – mówił Mayer. - Rywal dobrze serwował i był to trudny pojedynek, ale w przerwie między pierwszym a drugim setem sporo zmieniłem w swojej grze.

Mayer „zdementował”, by pierwszy set potraktował rozgrzewkowo, a w dwóch kolejnych spieszył się przed deszczem.

- Często sprawdzałem pogodę i nic nie zapowiadało, że może zacząć padać. Ale nie miało to wpływu na moją grę. Po prostu zacząłem grać na lepszym poziomie – stwierdził Mayer.

O turnieju mówił pozytywnie.

- Wiem, że szczeciński turniej jest najlepszym challengerem na świecie, podobnie jak ten w Brunszwiku. Co tu nowego? Halę od razu zauważyłem, ale tak poza tym, to nadal wszystko jest tu perfekcyjnie zorganizowana, a atmosfera jest świetna.

Przyjeżdżałbym tu częściej, ale problemem zawsze były mecze Pucharu Davisa. Reprezentacyjną karierę zakończyłem rok temu, więc mam więcej dla siebie możliwości – tłumaczył Niemiec.

W Pekao Szczecin Open rozstawiony jest z „dwójką”, więc należy do grona faworytów.

- Nie znam zawodników na których mogę trafić w II rundzie. Ale wiem, że są tu bardzo dobrzy zawodnicy – np. Richard Gasquet czy Dustin Brown, więc trudno teraz prognozować, co się ze mną stanie – dodał.

Poniedziałkowe mecze: Renzo Olivo - Salvatore Caruso 3:6, 6:4 i 6:3; Bjorn Fratangelo (USA) - Carlos Berlocq (Argentyna) 6:4 i 7:6 (2).

Transfer Neymara do PSG był próbą odegrania się na władzach Barcelony?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński