Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firmy skarżą się na kłopoty z odzyskiwaniem należności. O jakie branże chodzi? "Warunki pandemiczne zwiększyły niepewność działania biznesu"

OPRAC.:
Maciej Badowski
Maciej Badowski
Budownictwu, inaczej niż przed pandemią najbardziej dają się teraz we znaki stali zleceniodawcy.
Budownictwu, inaczej niż przed pandemią najbardziej dają się teraz we znaki stali zleceniodawcy. Robert Woźniak/ Polska Press
W pandemii wzrosła niepewność co do tego, który z kontrahentów nie zapłaci w terminie lub w ogóle.– Nie pozostaje nic innego jak uważać na każdego niezależnie od długości wzajemnych relacji– zaznacza ekspert

Jak się okazuje, to kontrahenci dobrze znani najczęściej nie płacą przedsiębiorcom w terminie. - Ryzykowną granicą był okres współpracy powyżej trzech lat. Pandemia jednak zmieniła sytuację teraz na nierzetelność stałych klientów skarży się 36 proc. badanych wobec 48 proc. przed trzema laty- wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wśród mikro, małych i średnich firm.

Jednocześnie zwiększył się odsetek firm, które uważają, że trudno jest ocenić, kto częściej nie zapłaci, bo obecnie nie ma na to żadnej reguły. Uważa tak niemal co czwarty badany (42 proc.), dla porównania na koniec 2018 r. mówiło tak zaledwie 3 proc. firm MŚP.

- To obrazuje jak warunki pandemiczne zwiększyły niepewność działania biznesu. Wcześniej przedsiębiorcy potrafili lepiej wytypować, kto może nadużyć ich zaufania, teraz jest im trudniej to przewidzieć. Nie pozostaje nic innego jak uważać na każdego niezależnie od długości wzajemnych relacji – zaznacza Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.

Ze starymi kontrahentami najgorzej w budownictwie, z nowymi w transporcie

Budownictwu, inaczej niż przed pandemią najbardziej dają się teraz we znaki stali zleceniodawcy. Przed trzema laty był to największy problem branży handlowej (61 proc.), obecnie handel na równi obawia się kłopotów ze strony różnych (41 proc), jak i stałych klientów (41 proc.). Tendencja ta cały czas utrzymuje się w usługach.

Z drugiej strony nowi klienci są zdecydowanie bardziej ryzykowni w branży transportowej. Największe poczucie niepewności w doborze kontrahentów towarzyszy firmom przemysłowym.

- Według naszych badań, co czwarta firma budowlana, która czeka przez ponad dwa miesiące na zapłatę zauważa, że to pandemia zepsuła wcześniej dobrze układające się relacje płatnicze. Jak widać coś zaczyna tu szwankować również w kontaktach ze stałymi kontrahentami. Pytanie czy w takiej sytuacji warto je pielęgnować. Firmy transportowe dość często padają natomiast ofiarą oszustów, którzy łowią je na jedno zlecenie, za które niekoniecznie zamierzają płacić– zwraca uwagę Grzelczak.

W czasie pandemii spadł odsetek firm z sektora MŚP skarżących się na klientów biznesowych, opóźniających płatności przez ponad 60 dni. Gdy przed pojawieniem się COVID-19 był to przeważnie problem niemal połowy mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, teraz udział firm poszkodowanych w ten sposób nie przekracza 40 proc., a w ostatnim kwartale zeszłego roku wynosił 32 proc.

Więcej zaległości

Jak wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK, przedsiębiorstw niesolidnych płatników w ciągu roku ubyło o 9 tys. Jednak kwota zaległości rośnie, przez rok zwiększyła się z 33,5 mld zł do prawie 37,3 mld zł (o ponad 11 proc.) na koniec grudnia 2021 r.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński