Niezwykłe wykopalisko! Znaleziono ludzkie kości i granaty (zdjęcia)

[galeria_glowna]
- Najpierw zauważyłem pojedynczą kość, później pojawił się hełm na ludzkiej czaszce - opowiadał Eugeniusz Barszcz, który dokonał nietypowego znaleziska przy ulicy Wesołej. - Po jakimś czasie zorientowałem się, że wzdłuż wykopu leżą ludzkie szczątki. Przerwałem prace, gdy znalazłem granat.
Prace ziemne na kieleckim skwerze Stefana Żeromskiego prowadzone są w związku z kładzeniem światłowodu e-świętokrzyskie. Znalezione szczątki to najprawdopodobniej sądząc po hełmie sowiecki żołnierz. - To był raczej młody chłopak. Miał komplet zębów i wszystkie mocne, zdrowe - domyślał się Eugeniusz Barszcz.

Na miejsce wykopów przy pomniku Armii Krajowej natychmiast przyjechał patrol saperski, gdyż, jak się okazało, niewypały wciąż były uzbrojone. - Znaleźliśmy dwa pociski artyleryjskie 45 milimetrów i dwa granaty ręczne. Nie wykluczamy, że niewypałów może być więcej - tłumaczył dowódca patrolu rozminowywania chorąży sztabowy Robert Krasowski. - Przejęliśmy teren i sprawdzamy go pod kątem występowania materiałów niebezpiecznych. Gdy uznamy, że jest "czysto" możemy udostępnić wykopalisko archeologom - dodawał dowódca. Jego zdaniem młody sowiecki żołnierz mógł zginąć od wybuchu granatu moździerzowego, gdyż w znalezionych kościach mnóstwo było utkwionych odłamków.

- Na miejscu pracował prokurator i zgodnie z jego decyzją szczątki zostały zabezpieczone. Pociski i granaty przejęła jednostka saperska - poinformował Kamil Tokarski z biura prasowego świętokrzyskiej policji.