Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

FASE Szczecin będzie współpracować ze Sportingiem Lizbona

Jakub Lisowski
Podpisanie umowy między FASE a Sportingiem
Podpisanie umowy między FASE a Sportingiem Materiały FASE Szczecin
FASE jest nastawione na szkolenie młodych piłkarzy pod kątem transferów za granicę. Wie o tym wiele europejskich klubów, a Sporting zauważył potencjał w tej współpracy – mówi Radosław Soperczak, prezes FASE Szczecin.

Szczecińska piłkarska akademia (dwa zespoły w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów) kilka dni temu pochwaliła się podpisaniem umowy z 22-krotnym mistrzem Portugalii. W tamtym kraju to klub numer trzy – za Benficą Lizbona i FC Porto, ale od lat słynący z wychowywania piłkarzy. Najbardziej znane przykłady z ostatnich dekad to Luis Figo czy Cristiano Ronaldo.

- Pragniemy dokonać internacjonalizacji naszych mocnych stron. Chcemy dobrze wykorzystać naszą wiedzą dotyczącą szkolenia i treningu w piłce nożnej. Możliwości mamy ogromne, dlatego zwiększamy zasięg naszych działań, dokładnie – zasięg rekrutacji. Chcemy spojrzeć na inne obszary, gdzie też nie brakuje piłkarskich talentów, a my w ich rozwoju możemy pomóc. Polska jest dużym rynkiem europejskim stąd ogromny sens naszej współpracy – mówił po podpisaniu umowy Miguel Cal ze Sportingu.
Kontrakt ma obowiązywać przez pięć lat.

Jak udało się Wam nawiązać współpracę ze Sportingiem?
Radosław Soperczak, prezes FASE Szczecin: Stało się tak dlatego, że FASE jest nastawione na szkolenie młodych piłkarzy pod kątem transferów za granicę. Wie o tym wiele europejskich klubów, a Sporting – dzięki naszym koneksją sprzed lat – zauważył potencjał w tej współpracy. Dla nich to ważna opcja, by cały polski rynek monitorować. Klub z Lizbony przyśle do nas głównego trenera-koordynatora i trenera-skauta świadczy o tym, że poważniej traktują nasz wspólny projekt i będą penetrować nasz rynek. Ścieżka ma być taka – utalentowani zawodnicy trafiają do FASE, a później do Sportingu.

Brzmi ładnie, a jak będzie w rzeczywistości?
Plan jest taki, że trener, który przyjedzie do Szczecina zrewiduje nasz system szkolenia oraz współpracę między naszymi zespołami. Będzie na miejscu to obserwował, doradzał, koordynował regularną pracę i z pomocą naszych trenerów wdroży system szkolenia na wzór tego, który funkcjonuje w Sportingu Lizbona. Za to skaut z Portugalii również będzie na stałe u nas i razem z Przemkiem Tomkowem, który dotychczas był w naszej akademii odpowiedzialny za skauting (z wieloma pomocnikami), będzie jeździł po kraju i szukał utalentowanych zawodników i namawiał ich na przyjście do FASE. Osoba trenera ze Sportingu ma pomóc nam wybierać graczy pasujących pod ich profil, ale też byśmy mieli więcej argumentów przekonując na przeniesienie do Szczecina. Podkreślam – obaj trenerzy z Portugalii będą na pełnym etacie w Szczecinie przez 365 dni w roku.

Mocno teraz zmienicie swój profil kształtowania zawodników?
Drastycznie tego nie możemy zrobić, bowiem metody Sparingu są dedykowane zawodnikom o profilu portugalskim, czyli o wiele bardziej ruchliwych, dynamicznych, a mówiąc brzydko – niższych, ale bardziej uzdolnionych technicznie, ale innych cechach wolicjonalnych. W Polsce te cechy są na wyższym poziomie. Często jest tak, że mecze są igrzyskami śmierci, więc Portugalczycy nie są do tego przyzwyczajeni. My tego systemu całkowicie nie zamkniemy, ale trochę będziemy go modyfikować. Nie ma co się oszukiwać, że raptem wykreujemy dla Sportingu świetnych skrzydłowych, bo oni to robią od lat na najwyższym poziomie. Ale też wiemy, że im brakuje środkowych pomocników, obrońców czy ogólnie zawodników od czarnej roboty. Takich graczy chcą u nas szukać. Duże zmiany mogą nastąpić w naszych najmłodszych rocznikach – gdzie może być więcej gry piłką, kombinacji, a mniej bezpośredniej walki. Póki co FASE szkoliło pod warunki polskie, bo jakbyśmy próbowali wejść z „tiki-taką”, to skończyłoby się to dla nas marnie. Ze wsparciem Sportingu będziemy jednak modyfikować nasz system szkolenia.

Wcześniej FASE transferowało piłkarzy do Anglii bądź Włoch. Teraz pierwszeństwo ma Sporting?
Owszem, Sporting ma prawo pierwszeństwa wyboru, ale nie każdy zawodnik będzie im pasował. Będziemy mogli więc szukać naszym wychowankom klubów również w innych krajach.

Kiedy jakiś zespół FASE poleci do Lizbony na turniej czy obóz?
Dostaliśmy już zaproszenie dla zespołu U-15 na sierpniowy turniej, ale decyzja na tak jeszcze nie zapadła. W Polsce szybciej rozpoczynają się rozgrywki i zobaczymy, czy nam się to uda spiąć. Wydaje mi się, że bardziej realne są wyjazdy – dwójki bądź trójki zawodników do treningów z rocznikami Sportingu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński