Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Fantomy i operacje jak na prawdziwej sali operacyjnej w PUM-ie

Małgorzata Klimczak
Małgorzata Klimczak
Pod koniec lutego ruszą zajęcia w nowo wybudowanym Centrum Symulacji Medycznych na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym.

Centrum Symulacji Medycznych PUM w Szczecinie powstało w miejscu starej uczelnianej pralni przy ul. Żołnierskiej w Szczecinie. W nowym obiekcie kształcić się będą studenci wszystkich wydziałów. Głównym celem jest podniesienie jakości kształcenia oraz zwiększenie bezpieczeństwa pacjentów.

Nowo powstałe Centrum ma służyć studentom podczas zajęć praktycznych. To tutaj będą mogli przeprowadzić badania i proste zabiegi jak w prawdziwym szpitalu.

- Przenosimy nauczanie na bardziej praktyczny poziom - mówi dr Beata Wudarska, kierownik projektu CSM – ten budynek będzie szpitalnym symulatorem. Pozwolimy studentom na popełnianie błędów, których już w życiu zawodowym nie będą mogli uczynić. Studenci sami będą pracować, a my ich będziemy obserwować zza weneckiego lustra. Wszystko będzie nagrywane, a potem wspólnie omawiane na zajęciach.

CSM jest wyposażone w 11 fantomów, na których studenci będą pracować. Wśród nich jest fantom urazowy, jedyny w Polsce, który znajduje się na uczelni cywilnej. Podobne można spotkać na uczelniach wojskowych. Na tym fantomie studenci będą odtwarzali sytuacje z udzielaniem pierwszej pomocy czy sali intensywnej terapii. Fantom dzięki odpowiedniemu programowi komputerowemu oddycha, mruga oczami, ma wyczuwalny puls, zwężają mu się źrenice pod wpływem światła. Jest także zwykły fantom internistyczny.

Ponadto jest fantom porodowy, czyli kobieta i fantom noworodka, który można włożyć do wnętrza kobiety i zrobić symulację porodu.

Najważniejsze sale w CSM to blok operacyjny, sala intensywnej terapii, szpitalny oddział ratunkowy, symulator ambulansu, sala porodowa, sala opieki pielęgniarskiej.

- W sali, w której znajdą się najprostsze fantomy, studenci będą się uczyć udzielania pierwszej pomocy, czyli uciskanie, resuscytacja, zadławienia - mówi dr Beata Wudarska, kierownik projektu CSM. - Studenci nie będą przeprowadzać operacji na sali operacyjnej, ponieważ w rzeczywistości też ich nie robią. Będą robić tylko proste zabiegi.

Odtworzone zostały także sale szpitalne takie jak: blok operacyjny, sala intensywnej terapii, szpitalny oddział ratunkowy, symulator ambulansu, sala porodowa, sala opieki pielęgniarskiej. To tylko te najważniejsze.

Ponadto w CSM są także: pracownie umiejętności technicznych, sala laboratoryjnego nauczania umiejętności klinicznych, sala do nauki umiejętności chirurgicznych, pracownia USG, pracownia endoskopii, wirtualnego pacjenta i sale egzaminacyjne w postaci gabinetów lekarskich.

Centrum Symulacji Medycznych kosztowało 19 mln zł.

Pierwsze zajęcia w CSM rozpoczną się 25 lutego. Na pierwszy ogień pójdzie Wydział Lekarski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński