Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z kobiet załamała się podczas przesłuchania. Wcześniej obie pani twierdziły uparcie, że mężczyzna znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną. Druga kobieta była świadkiem. Miał ją bić rękoma i kopać po całym ciele, używać w stosunku do niej słów wulgarnych i obelżywych oraz wyganiać z domu.
25-latka oskarżała konkubenta. Nagle jednak odwołała swoje wcześniejsze zeznania i przyznała, że kłamała. Młoda kobieta twierdzi teraz, że do kłamstwa i fałszywego posądzenia namówiła ją matka mężczyzny, z którym w tym czasie się spotykała. Kobieta chciała w ten sposób pomóc uwolnić się dziewczynie od dotychczasowego przyjaciela. Wtedy mogłaby ona bez przeszkód spotykać się z jej synem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?