Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Falstart Floty Świnoujście

(dc)
Anna Miszczyk
W pierwszym meczu w tym sezonie piłkarze Floty Świnoujście dość niespodziewanie przegrali u siebie z Dolcanem Ząbki 1:2 (1:0).

Początek meczu był udany. W 11 minucie sędzia spotkania dostrzegł, że przy dośrodkowaniu w pole karne gości popychany był napastnik Floty Christian Nnamani. Podyktował rzut karny dla Wyspiarzy, wykorzystany przez Krzysztofa Bodzionego.

Wynik utrzymywał się do 70 minuty i wydawało się, że Flota zdoła dowieźć trzy punkty do końca. Jednak wówczas młody piłkarz świnoujścian Rafał Kalinowski we własnym polu karnym sfaulował Daniela Chylaszka i arbiter znów podyktował "jedenastkę" - tym razem dla Dolcanu. Pewnie wykorzystał ją Rafał Kalinowski i było 1:1.

Gdy wiele wskazywało na to, że spotkanie zakończy się remisem, w 85 minucie po akcji zespołu z Ząbek i dośrodkowaniu w pole karne Floty piłkarz Dolcianu Maciej Tataj wyskoczył zza pleców obrońcy Floty Ivana Udarevicia i głową zdobył zwycięską bramkę.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie Dolcan też wygrał w Świnoujściu Flotą - 1:0.

Dzięki wygranej Dolcan ma po dwóch kolejkach 6 punktów i w tabeli wyprzedził m.in. Pogoń Szczecin.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński