Po jurorskim głosowaniu mieliśmy na koncie zaledwie 23 głosy. Widzowie wręczyli nam z kolei 41 punktów, więc skończyliśmy z 64 głosami i 22. miejscu na 26. możliwych. To duży spadek w porównaniu z tym, co zafundował nam w zeszłym roku Michał Szpak. Przypomnijmy, że piosenką pt. „Color of Your Life” wywalczył 8. miejsce w ostatecznej klasyfikacji. Choć według widzów powinien być 3. - ale skrzywdzili nas wówczas jurorzy.
Nie mamy się jednak czego wstydzić, bo Kasia Moś zaśpiewała na 62. Konkursie Piosenki Eurowizyjnej naprawdę fenomenalnie. „Flashlight” jest trudną piosenką, ciężką, nieco niepasującą do lekkiej formy Eurowizji. Widzom trudno więc było na przykład zapamiętanie do niej słów lub melodii, którą mogliby razem z artystką wyśpiewać. Tak, jak miało to miejsce podczas melodyjnej i łatwej do zapamiętania piosenki Szpaka.
Zaskoczeniem był reprezentant Portugalii, Salvador Sobral, który swoją spokojną, melancholijną, wręcz musicalową piosenką „Amar Pelos Dois” chwycił za serca miliony widzów. Mimo tego, że piosenka mocno odstaje od eurowizjnych standardów. Zwyciężył druzgocącą liczbą głosów, zarówno od jurorów, jak i widzów. W obu głosowaniach zdobył największe ilości głosów, tym samym zapewniając Portugalii pierwsze zwycięstwo w historii konkursu Eurowizji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?