Widzów na trybunach było ok. dwóch tysięcy. Fani raczej sprzyjali Włochom, choć i Czesi mogli liczyć na gromkie brawa, gdy walczyli o wygranie seta. A w każdej odsłonie byli tego bliscy. W pierwszej bili się punkt za punkt, prowadzili nawet 20:18, ale w końcówce zablokowany został ich atakujący Michał Finger, a Simone Giannelli zaserwował asa. Szansa uciekła.
Kolejna odsłona zaskakująca. Czesi wypracowali sobie przewagę – 12:8 i zapomnieli o przyjęciu zagrywki. I znów Giannelli siał w szeregach czeskiej drużyny popłoch. Włosi zdobyli aż 8 punktów z rzędu i tak wypracowaną różnicę… roztrwonili na finiszu. Ze stanu 23:20 zrobił się remis i zaczęła się gra na przewagi. Doświadczenie wicemistrzów olimpijskich wzięło górę – jeden atak rywala został podbity, by za drugą szansą w kontrze zakończyć tę odsłonę.
Trzecia partia to kolejna walka na chłodne głowy w końcówkach. Włosi odskoczyli na trzy punkty (21:18), ale selekcjoner Czechów Michał Nekola poprosił o czas i nowe siły wstąpiły w jego podopiecznych. Przy remisie 24:24 Filippo Lanza zaatakował skutecznie, a po chwili Mateo Piano zablokował Fingera.
W grupie B, które mecze rozgrywała w Azoty Arenie w Szczecinie, najlepsi byli Niemcy (3 zwycięstwa). Włosi zajęli 2. miejsce, Czesi trzecie, a Słowacja czwarte. Niemcy awansowali do ćwierćfinału, a Czesi i Włosi będą grać w barażach.
Oprócz Niemców w ćwierćfinałach są już Serbia (najlepsza w grupie A, Polska będzie grać w barażach), Rosja (wygrała grupę C) oraz Belgia (sukces w grupie D). I właśnie Belgowie to niespodzianka mistrzostw. W grupie ograli faworyzowanych Francuzów, ale też Turków oraz Holendrów.
Baraże o prawo gry w ćwierćfinałach Mistrzostw Europy już w środę w Krakowie i Katowicach.
Dodajmy, że poniedziałkowe spotkania zakończyły „udział” Szczecina i Azoty Areny w turnieju.
Włochy – Czechy 3:0
Sety: 27:25, 28:26, 26:24
Włochy: Antonow, Mazzone, Giannelli, Lanza, Piano, Vettori oraz Balaso (libero), Colaci (libero) – Spirito.
Czechy: Finger, Dzavoronok, Mach, Janouch, Michalek, Holubec oraz Krystof (libero), Pfeffer (libero) – Hadrava, Zmrhal, Demar.
Kadrowicze przyjechali do Warszawy na zgrupowanie przed meczami z Danią i Kazachstanem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?