Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Espadon Szczecin podbił Warszawę. Zdążył przed Ligą Mistrzów

(sz)
Sebastian Wołosz
Espadon Szczecin wygrał 3:0 na wyjeździe z Onico Warszawa. Podopieczni Michała Gogola wyrastają na rewelację Plus Ligi.

Espadon Szczecin wygrał dwa poprzednie mecze z Cerrad Czarnymi Radom i Łuczniczką Bydgoszcz. W pojedynku z klubem znad Brdy postawa szczecinian nabrała jakiegokolwiek wyrazu dopiero po wejściu z kwadratu rezerwowych Bartłomieja Klutha i Michała Ruciaka.

Obaj wygrali sobie w poprzednim tygodniu miejsca w szóstce na Onico Warszawa kosztem Mateusza Malinowskiego oraz Jeffreya Menzela. - Nie widzę przeszkód, żeby zapunktować również w stolicy - zapowiadał przed wyjazdem Kluth i razem z partnerami słowa dotrzymał.

Szczecinianie rozpoczęli spotkanie z Onico Warszawa bez kompleksów. Zdobyli dwa punkty i pozwolili gospodarzom wyjść na prowadzenie dopiero przy stanie 21:20. Wcześniej Stephane Antiga wykorzystał dwie weryfikacje wideo i przerwy na żądanie. W zaciętej końcówce decydujący cios na 26:24 dla Espadonu zadał zagrywką Eemi Tervaportti.

W drugim secie wyrównana walka trwała do wyniku 10:10. Wysoki bieg wrzucił Kluth, swoje zrobili przyjmujący Ruciak oraz Marcin Wika i siatkarzom Onico pozostało wściekle spojrzeć na rezultat 14:20. Na koniec Wika postrzelał zagrywkami i drużyna Michała Gogola zeszła na przerwę z uśmiechami na twarzach po zwycięstwie 25:17.

Espadon prowadził 2:0 i miał punkt w kieszeni. To czwarte spotkanie z rzędu, w którym zapunktował.

W trzeciej rundzie Espadon zagwarantował sobie komplet "oczek". Nie utrudniał życia kibicom, którzy po przeżyciu siatkarskich emocji chcieli zobaczyć mecz piłkarskiej Ligi Mistrzów o godzinie 20.45. Niebiesko-biali wygrali sinusoidalnego seta 25:23.

Drużyna Gogola wyrasta powoli na rewelację Plus Ligi. Przed sezonem zapowiadała walkę o górną połowę tabeli i widać, że nie były to czcze przechwałki, a realny cel.

Onico Warszawa - Espadon Szczecin 0:3 (24:26, 17:25, 23:25)
Espadon:
Tervaportti, Ruciak, Wika, Gawryszewski, Duff, Kluth, Mihułka (l.) oraz Kowalski, Gałązka, Malinowski, Jaskuła (l.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński