Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Espadon Szczecin - KPS Siedlce. Debiut Jerzego Taczały

(rk)
Jerzy Taczała (z prawej) w trakcie charytatywnego meczu.
Jerzy Taczała (z prawej) w trakcie charytatywnego meczu. Andrzej Szkocki/archiwum
Jerzy Taczała zadebiutuje jako trener Espadonu Szczecin w dzisiejszym meczu z KPS Siedlce (godz. 18, hala SDS).

Espadon Szczecin jak na razie rozczarowuje. Beniaminek zajmuje 11. miejsce w ligowej tabeli. Włodarze klubu zapowiadali walkę o czołową czwórkę, jednak do zrealizowania przedsezonowych celów jest bardzo daleko.

Dlatego też Jerzy Taczała zastąpił na ławce trenerskiej Przemysława Michalczyka. Taczała od kilku lat prowadzi SMS Police, juniorski zespół kobiecy, który gra w II lidze. Doświadczony szkoleniowiec z pracy w Policach nie zrezygnował i postara się łączyć obowiązki trenerskie z SMS i Espadonu. W przeszłości trenował Politechnikę Warszawską, jednak w ostatnich latach nie miał styczności z męską siatkówką.

- Bardzo lubię oglądać Plusligę - mówi Taczała - Śledzę większość spotkań, jestem na bieżąco. Dawno nie trenowałem męskiego zespołu, ale to chyba nie ma znaczenia. Wiadomo, męskie granie jest szybsze, bardziej siłowe, atletyczne. Wydaje mi się, że w męskiej siatkówce również trudniej jest osiągnąć sukces. Panuje straszny ścisk i dużo zespołów trzyma równy, wysoki poziom.

Trener Taczała prowadzi drużynę dopiero od niecałego tygodnia, jednak już w poniedziałek przyjdzie mu zadebiutować w nowej roli.

- Widziałem kilka spotkań Espadonu, byłem w hali i oglądałem w telewizji - dodaje. - Jak na razie mam bardzo pozytywne wrażenia. Zawodnicy są zaangażowani w trening, choć jestem świadomy, że ma to związek z "nową miotłą". Moim zadaniem jest ten poziom zaangażowania utrzymać.

Dziś Espadon zagra z KPS Siedlce, dziewiątą ekipą ligowej tabeli.

- Analizujemy rywala. Oglądamy spotkania i sprawdzamy, w czym jest dobry i gdzie ma problemy. Będziemy przygotowani i zagramy o zwycięstwo - kończy Taczała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński