Espadon Szczecin - Stal Nysa 3:0 (25:20, 25:19, 25:20)
Espadon: Sladecek, Wołosz, Pietruczuk, Cedzyński, Gałązka, Leandrao, Tołoczko (l.) oraz Zemlik, Pietrzak, Orłowski, Guz (l.).
Przed meczem sypnęło gęstym śniegiem. Kibice, którzy przedarli się do Szczecińskiego Domu Sportu, doczekali się gradu punktów Espadonu od stanu 12:12. Drużyna Milana Simojlovicia przeszła w tryb "bardzo męska siatkówka" z silną zagrywką, atakiem i blokiem. Seta wygrała 25:20.
Zobacz także: Śnieg w Szczecinie i regionie. Wyjechały pługopiaskarki, ale na drogach spokojnie
Grę szczecinian reżyserował tym razem Michal Sladecek. Pseudonim "Łysy". Partnerzy zgłaszali się tym słowem po piłkę do rozgrywającego, a ten raz środkiem, raz skrzydłem gubił blok Stali Nysa.
Zobacz także: Pięć setów Espadonu Szczecin u Victorii
Druga partia zaczęła się od prowadzenia Espadonu 4:0, a prędkość, z jaką odjeżdżał wydawała się być za wysoka dla Nysy. Jej zmieniony przed sezonem silnik nabrał jednak mocy i Stal doprowadziła do emocji w drugim secie.
Trener Simojlović spojrzał na kwadrat rezerwowych i zawołał Sławomira Zemlika i Łukasza Pietrzaka. Akcja tego duetu dała prowadzenie 22:19. Pierwszy wyciągnął się w obronie, a drugi skończył sytuacyjną piłkę. Od tego momentu szaleństwa punktował tylko Espadon do wyniku 25:19.
Zobacz także: Espadon Szczecin oficjalnie chce do Plus Ligi
Niebiesko-biali grają w tej części sezonu dobrze. Wygrali 10 z ostatnich 11 spotkań i są w czołówce I ligi. Do końca sezonu zasadniczego zostały szczecinianom cztery mecze. Z reporterskiego obowiązku należy odnotować wynik trzeciego seta: 25:20.
MVP meczu został Łukasz Pietrzak, a w weekend razem z resztą zespołu mają wolne od ligowego grania.
Follow https://twitter.com/gs24_plDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?