Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Esktremalne zmagania w Twierdzy Kłodzko. Imprezę wymyślili komandosi ze Szczecina

Marek Rudnicki
Dziś uczestnicy selekcji Kryptonim Kotlina rywalizowali ze sobą o punkty w konkurencjach linowych na stokach Twierdzy Kłodzko.
Dziś uczestnicy selekcji Kryptonim Kotlina rywalizowali ze sobą o punkty w konkurencjach linowych na stokach Twierdzy Kłodzko. Fot. Marcin Bielecki
Kryptonim Kotlina. To jedyna w Polsce impreza, która swój początek wzięła w Ekstremalnej 2. Prowadzą ją komandosi ze słynnej 56 Kompanii Specjalnej ze Szczecina. Zgłosiło się z całej Polski kilkadziesiąt osób, z których do głównej rywalizacji wyłoniono 12. W tym szczeciniankę Anię Gołąb.

Brama Twierdzy Kłodzko, godz. 10. Dwanaście osób stawiło się tu z całej Polski pragnąc zmierzyć się ze sobą, własnymi możliwościami i kolegami. Wśród uczestników jest szczecinianka Ania Gołąb, jedna z trzech dziewczyn. Jednym z instruktorów odpowiedzialnych za bezpieczeństwo imprezy jest szczecinianin, Marcin Bielecki.

Kryptonim Kotlina to ostateczna wersja nazwy imprezy która swój początek wzięła w słynnej Ekstremalnej 2. Organizują ją byli komandosi stacjonującej do rozwiązania w Szczecinie 56. Kompanii Specjalnej.

- Nie można zimowych zmagań porównywać do Selekcji, jak czasami słyszę. To całkowicie inne przedsięwzięcie, inne wymagania i zasady - tłumaczy prosto z Kłodzka major Arkadiusz Kups, który wymyślił imprezę. Przed laty był szefem wyszkolenia szczecińskich komandosów. Dziś jej członkowie prowadzą w całej Polsce elitarne kluby szkolące w systemie walki Combat 56, który również jest dziełem Kupsa.

Dwanaście osób zostało podzielnych na dwie rywalizujące grupy. Dodatkowo wszyscy współzawodniczą ze sobą.

- Bardzo ciekawe są relacje między ludźmi - mówi Marcin Bielecki. - Z jednej strony rywalizacja w grupie, a z drugiej solidarna walka o to, by grupa doszła jak najdalej i była lepsza od przeciwników. Dużą rolę prócz sprawności fizycznej odgrywa odporność psychiczna. Najwcześniej odpadają "mięśniaki z tatuażami", którym wydaje się, że są półbogami.

Aktualnie na stokach twierdzy trwają konkurencje linowe, co widać na naszym zdjęciu. To tylko rozgrzewka przed trudniejszymi zmaganiami w terenie, gdy trzeba będzie walczyć ze skutkami dzisiejszych konkurencji, brnąć po pas w śniegu, nie dać się złapać i walczyć z wszechogarniającym zimnem.

- Warunki zawsze o tej porze w Kotlinie są ekstremalne - cieszy się mjr Kups. - Śnieg bardzo głęboki, zmrożony w środku i topniejący z wierzchu, ciężki i trudny do przetarcia. Mróz nocą do 15 st. C. Grzęznące w zaspach samochody terenowe, brak możliwości wykonania marszów przez teren, zamknięte szlaki. Fajnie i trudno jednocześnie. Super ekstremalnie, ale o to właśnie chodzi.

GS24 znajdziesz także na

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński