Jeśli szukać definicji rzutu na taśmę, to zaprezentował ją Energetyk. Piłkarze z Gryfina w rundzie rewanżowej prezentowali się słabo i bardzo nieskutecznie. Jednak w ostatnim spotkanie pokazali pazur i wywalczyli arcyważne trzy oczka, które dały im utrzymanie w trzeciej lidze. Goście dwukrotnie wychodzili ze sporych opresji. Najpierw przegrywali 1:2, a potem 2:3. Jednak za każdym razem wystarczało im motywacji i umiejętności, aby wrócić do meczu i wyjść na prowadzenie.
Lechia II Gdańsk - Energetyk Gryfino 3:4
Festyn bramek i szaleńcza pogoń nie zawsze jest receptą na utrzymanie. W bardzo bolesny sposób przekonał się o tym Dąb Dębno, który, w bliźniaczy do Energetyka sposób, pokonał Gwardię Koszalin 4:3. Obrona przed spadkiem nie jest łatwa, co widać było przez pierwsze 45 minut. Gospodarze mieli spore problemy z dokładnością w najprostszych elementach. Jednak w drugiej odsłonie meczu rozpoczęła się prawdziwa strzelanina i walka o trzy punkty. Jeżeli Dąb chciał się utrzymać, musiał odrobić starty i wyjść na prowadzenie. Po niesamowitej grze zadanie udało się zrealizować. Jednak - jak brutalnie pokazała rzeczywistość - okazało się to za mało.
Dąb Dębno - Gwardia Koszalin 4:3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?