Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energetyk Gryfino ustrzeli Sokoła?

Kamil Miler
Trener Marek Zielonka oczekuje od swych podopiecznych lepszej gry w obronie.
Trener Marek Zielonka oczekuje od swych podopiecznych lepszej gry w obronie.
Do Gryfina przyjeżdża gdański Sokół. Dla Energetyka będzie to pierwszy w tym roku mecz o mistrzostwo II ligi rozegrany przed własną publicznością.

W pierwszych dwóch kolejkach gryfińska "siódemka" grała w halach rywali. W sobotę PGE Energetyk zagra wreszcie u siebie. Przeciwnikiem wicelidera z Gryfina będzie Sokół Gdańsk, który plasuje się na czwartej pozycji i do Energetyka traci sześć punktów, a do pierwszej Pogoni Handball aż osiem.

- Nie mamy już szans na awans. Strata punktowa jest za duża. Walka o pierwszą ligę toczyć się będzie pomiędzy Pogonią, Energetykiem i Drumedem. Każdy z nich ma szansę na awans. Ale, która by to nie była drużyna, to po awansie musi się wzmocnić, jeśli będzie chciała się utrzymać w pierwszej lidze. Pokazał to przykład Sambora Tczew, który dopóki nie wzmocnił się trzema zawodnikami nie mógł zdobyć żadnego punktu. Różnica pomiędzy drugą, a pierwszą ligą jest bardzo duża - stwierdził Marek Mańko, szkoleniowiec Sokoła Gdańsk.

Wszyscy zagrają

Energetyk zagra w pełnym składzie, bo po kontuzjach w gryfińskim zespole praktycznie nie ma już śladu. Nic więc dziwnego, że nastroje w zespole Marka Zielonki są dobre.

- Mamy silny zespół, po dwóch zawodników na każdą pozycję. Wszystko idzie w coraz lepszym kierunku, co widać było w Kwidzynie. Jesteśmy faworytami i musimy to wygrać - mówi o sobotnim meczu trener PGE Energetyk.

Nie wiadomo jeszcze w jakim składzie zagra Sokół, gdyż trenerzy zastanawiają się czy zabiorą ze sobą do Gryfina utalentowanych juniorów, którzy wkrótce zagrają w finałach Mistrzostw Polski.

- Jeszcze się zastanawiamy w jakim składzie przyjechać do Gryfina, ponieważ od środy gramy w finałach Mistrzostw Polski juniorów i nie ukrywam, że chcemy tam powalczyć o wysokie cele. Decyzję o składzie na Energetyk podejmiemy na ostatnim treningu przed meczem - mówi Marek Mańko, trener Sokoła. - W Gryfinie będziemy walczyć o zwycięstwo, zresztą jak w każdym meczu. Jednak po stronie Energetyka jest sporo atutów, m.in. własna hala i publiczność - dodał trener gdańszczan.
Trenerzy Energetyka pracują z zespołem szczególnie nad grą defensywną.

- Musimy zagrać dobrze w obronie. Cały czas pracujemy nad tym elementem. Przy dobrej grze w obronie nie powinniśmy mieć żadnych problemów ze zwycięstwem z Sokołem. Musimy zacząć ułatwiać pracę bramkarzom. Tak jak to było w Kwidzynie. W ataku mamy już dobrze ułożoną grę - stwierdził trener Energetyka.

Miało być lepiej

Zarówno Energetyk jak i Sokół to drużyny, które przed sezonem nie ukrywały, że walczyć będą o awans. Z tej dwójki walkę o pierwszą ligę praktycznie przegrał już Sokół. Energetyk wciąż pozostaje w grze, podobnie jak Drumed, który w tej kolejce również nie będzie miał łatwego zadania, gdyż podejmować będzie silny MMTS II. Drużyny te mogą zniwelować swoją stratę do prowadzącej Pogoni Handball, która w najbliższej kolejce będzie pauzowała. Energetyk może nawet odebrać pierwsze miejsce szczecinianom, ale po pierwsze musiałby pokonać Sokół różnicą, aż 13 bramek, a po drugie na koniec sezonu przy równej ilości punktów i tak liczą się bezpośrednie mecze.

PGE Energetyk - Sokół, (sobota, g.18), Drumed Grudziądz - MMTS II Kwidzyn, AZS Bydgoszcz - SMS II Gdańsk, Gwardia Koszalin - Szczypiorniak Olsztyn, Pomezania Malbork - AZS PG Gdańsk. Pogoń Handball Szczecin pauzuje. d

Tabela
M pkt br
1. Pogoń 12 22 414-302
2. Energetyk 12 20 360-270
3. Drumed 12 20 388-299
4. Sokół 12 14 368-315
5. Gwardia 11 12 301-286
6. Pomezania 12 11 359-390
7. AZS PG 12 10 321-349
8. MMTS II 12 10 333-348
9. AZS B. 11 7 296-355
10. Olsztyn 12 2 332-438
11. SMS II 12 2 349-45

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński