Szczecinianie dobrze rozpoczęli sezon, ale gdy przyszła wyjazdowa seria to już nie mają tak efektownego bilansu. Na obcych halach - dwa zwycięstwa i cztery porażki. A przed Wilkami Morskimi występy jeszcze Radomiu (dziś o godz. 17.30) i 3 grudnia w Gliwicach.
Zdecydowanie łatwiej o punkty będzie w Radomiu. Gospodarze po 13 występach mają 3 zwycięstwa i 10 porażek. To trzy sukcesy to były odniesione na swoim parkiecie, więc jest to ostrzeżenie dla szczecinian.
King do tej pory rozegrał tylko trzy mecze na swojej hali i... zanosi się, że dłużej pozostanie bezdomnym. Podopieczni Łukasza Bieli trenowali i grali na Netto Arenie, ale obiekt został zajęty przez państwo na szpital rezerwowy i wstępnie ma to obowiązywać do końca marca. Drużyna trenuje więc w SP 35, a grać najprawdopodobniej będzie w Stargardzie. - Rozpatrywaliśmy różne opcje, ale tak naprawdę to wyboru zbyt dużego nie było - mówi Przemysław Sierakowski, rzecznik prasowy Kinga.
Hala SDS jest za mała, ta na Twardowskiego nie ma odpowiednich koszy, a nowobudowana hala przy TME ma nieodpowiednią (dla zawodowców) wykładzinę. Podobnie jest w Policach. W Stargardzie może być łatwiej o organizację, bo Spójnia korzysta z tego obiektu.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?