Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Emocje w Stargardzie. Spójnia do końca musiała walczyć o zwycięstwo

Grzegorz Drążek
Dawid Bręk rzucił 15 punktów, trafiając pięć trójek, miał także 9 asyst.
Dawid Bręk rzucił 15 punktów, trafiając pięć trójek, miał także 9 asyst. Tadeusz Surma
W drugiej kolejce spotkań rundy rewanżowej w I lidze koszykarzy stargardzka Spójnia pokonała u siebie R8 Basket Kraków 81:78. Stargardzki zespół pozostaje liderem tabeli.

Spójnia przed dzisiejszym spotkaniem miała tylko jedną porażkę, ale u siebie była niepokonana. Klub z Krakowa przegrał tylko pięć razy. To zapowiadało emocje na parkiecie stargardzkieh hali. I emocje były.

Spójnia lepiej rozpoczęła mecz i po pierwszych dziesięciu minutach wygrywała ośmioma punktami. Goście dali się zaskoczyć, bo koszykarze stargardzkiego zespołu zdobyli aż 30 punktów.

W drugiej kwarcie gospodarze w pewnym momencie prowadzili trzynastoma punktaki, ale wtedy lepiej zaczęli grać przyjezdni. Przewaga Spójni zmniejszyła się w tej części do pięciu punktów.

W trzeciej kwarcie R8 Basket dalej grał skutecznie i po kilku trzypunktowych trafieniach wyszedł na prowadzenie. Później prowadzenie się zmieniało, na tablicy wyników był także remis. W ostatniej akcji tej części trafił Marcel Wilczek i zapewnił Spójni dwupuntkowe prowadzenie. W trzeciej kwarcie dobre wejście na boisko zanotował Maciej Raczyński, który punktował w dwóch kolejnych akcjach.

W czwartej kwarcie popis skutecznej gry w ataku dał rozgrywający Spójni Dawid Bręk. Nie tylko trafił dwie ważne trójki, ale też zanotował kilka asyst. Po jego podaniach trafiali Wilczek i Hubert Pabian. W 35 minucie Spójnia wygrywała 73:62, a dwie minuty później 76:66.

Na dwie minuty przed końcem czwartej kwarty goście zbliżyli się na trzy punkty. W decydujących momentach przyjezdnych zawiodły nerwy. Michał Baran za krytykowanie decyzji sędziów został ukarany przewinieniem technicznym. Pabian wykorzystał wtedy osobistego.

W ostatnich sekundach Marcin Dymała wprawdzie nie wykorzystał obu osobistych, ale późniejsze trafienie trzypunktowe Michaela Hicksa pozwoliło gościom jedynie zbliżyć się ponownie na trzy punkty. Nie było już czasu, żeby coś się zmieniło. Spójnia wygrała 81:78 i pozostaje niepokonana na swoim parkiecie.

Spójnia jest liderem tabeli. W kolejnym spotkaniu zmierzy się na wyjeździe z Sokołem Łańcut, który jest na trzecim miejscu, a u siebie jeszcze nie przegrał.

Spójnia Stargard - R8 Basket Kraków 81:78 (30:22, 13:18, 17:18, 21:20)

Spójnia: Pabian 19 (dwa razy za 3 pkt), Bręk 15 (5), Dymała 15 (1), Wilczek 13, Szymański 7 (1), Fraś 6, Raczyński 4, Pytyś 2, Czujkowski, Koziorowicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński