Jechał peugeotem kombi ul. Emilii Plater od ronda Giedroycia, w pewnym momencie zabrakło mu paliwa i jego samochód zatrzymał się na pasach przy ul. Sczanieckiej. Jak zeznają świadkowie, mężczyzna wysiadł z auta i zaczął je pchać. Niestety, na nic się to nie zdało, ponieważ był kompletnie pijany - ledwo trzymał się na nogach.
Jeden ze świadków całego incydentu o fakcie poinformował policję. Mężczyzna przed przyjazdem załogi zdążył się przesiąść na stronę pasażera i wyjąć kluczyki ze stacyjki. Funkcjonariusze po przebadaniu alkomatem stwierdzili 1,32 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, zaś jego pojazd odprowadziły osoby przez niego wyznaczone.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?