Eliminacje Euro 2024. Polska wygrała z Albanią mimo przeciętnej gry. Karol Świderski bohaterem, pierwsze zwycięstwo Fernando Santosa

Wszyscy oczekiwali dziś reakcji na porażkę w Pradze z Czechami (1:3). Gra długimi fragmentami nadal pozostawiała wiele do życzenia. Dobry jest za to wynik.

Selekcjoner Fernando Santos grał już z reprezentacją Portugalii na PGE Narodowym w Warszawie, ale właśnie w poniedziałek zadebiutował jako nasz trener. Dokonał aż czterech zmian. Do linii ataku dołożył Karola Świderskiego, szansę od początku otrzymali też Jakub Kamiński, Nicola Zalewski oraz dowołany tydzień temu Bartosz Salamon. Spośród wszystkich środkowych obrońców wypadł najlepiej.

Polska przeważała w pierwszej połowie, choć długo niewiele z tego wynikało. Znów mało pożytku mieliśmy z Roberta Lewandowskiego, który po zmianie stron próbował efektownej szarży; jego próbę zatrzymano przed linią bramkową. Kapitan kończy marzec bez bramki, ponieważ następny mecz rozegra dla Barcelony już w kwietniu.

Gdy kibice sprawdzali czas pozostający do przerwy, wtedy objawił się instynkt Karola Świderskiego. W 41 minucie dopadł do piłki po uderzeniu Jakuba Kamińskiego w słupek i jakimś trafem zmieścił ją w siatce. To jego dziewiąty gol w dwudziestym pierwszym występie.

Albania wspierana przez kilkuset fanów też miała swoje momenty. Przetrwaliśmy je tylko dzięki Wojciechowi Szczęsnemu. Nasz najlepszy zawodnik na mundialu w Katarze znowu zaliczył kilka udanych interwencji, jak choćby po upływie godziny, gdy obronił mocną próbę przy prawym słupku.

Najgroźniejszą akcję Albańczycy przeprowadzili w 88 minucie. Po dograniu z lewej flanki o centymetry chybił Myrto Uzuni.

W drugim meczu naszej grupy Mołdawia sensacyjnie urwała punkty liderującym Czechom, remisując 0:0. Polska w tabeli jest druga z trzema punktami. Traci więc do Czechów oczko.

Następny mecz Polska rozegra dopiero 20 czerwca, na wyjeździe z Mołdawią.

Piłkarz meczu: Karol Świderski
Atrakcyjność meczu: 4/10

Więcej o REPREZENTACJA - newsy, wyniki, terminarze, tabele