Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektroniczne zwolnienia. Nowe L4 coraz popularniejsze

Monika Zacharzewska
01.06.2009 legnica ilustracja zwolnienie lekarskie zus lekarz medycyna druk stetoskop dlugopis wypis lewe zwolnienie l4 l cztery l - 4 lekarze . gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse
01.06.2009 legnica ilustracja zwolnienie lekarskie zus lekarz medycyna druk stetoskop dlugopis wypis lewe zwolnienie l4 l cztery l - 4 lekarze . gazeta wroclawska piotr krzyzanowski/polskapresse Fot. Piotr Krzyzanowski/Polskapresse
Słupscy lekarze są absolutnymi liderami jeśli chodzi o wystawianie tzw. elektronicznych zwolnień lekarskich. Tu co drugi chory, który nie może pracować, wychodzi z gabinetu już bez zielonego druku w ręku.

- W kwietniu do słupskiego oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wpłynęło 22 tys. 947 zwolnień lekarskich, z czego 11 tys. 209, czyli 48,85 proc. w formie elektronicznej. To o 14 procent więcej niż w marcu - informuje Krzysztof Cieszyński, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Pomorskiem. - Dla porównania w całym kraju było to 1 milion 964 tys. 109 zwolnień, z czego 475 tys. 515 elektronicznych. Średnia krajowa to więc 24,97 procent.

Co ciekawe, najwięcej w Polsce procentowo elektronicznych zwolnień tzw. e-ZLA, pacjentom wystawiają lekarze w słupskim szpitalu. Ta placówka wyraźnie wyróżnia się na tle innych lecznic w całym kraju.

Przypomnijmy, że zwolnienia elektroniczne lekarze mogą wystawiać już od 2016 roku, natomiast wszyscy będą musieli robić to obligatoryjnie prawdopodobnie od grudnia tego roku (termin lipcowy ma zostać przesunięty o pół roku).

Elektroniczne zwolnienie lekarskie oznacza przede wszystkim duże ułatwienie dla pacjenta.

Po pierwsze pacjent, który z racji choroby, musi mieć przerwę od pracy, nie otrzymuje już zielonego druku wypisanego ręcznie przez lekarza. Nie musi też martwić się o powiadomieniu i zwolnieniu pracodawcy, ponieważ informacja do niego trafia od razu, tak jak i do ZUS-u, drogą elektroniczną. Spada więc obowiązek dostarczenia zwolnienia do pracy, a przypomnijmy, że otrzymując papierowy druk pracownik ma na to siedem dni. Gdy przekroczy ten termin, należny zasiłek od ósmego dnia orzeczonej niezdolności do pracy będzie obniżony o jedną czwartą.

Pacjent nie musi też w gabinecie podawać NIP-u swojego pracodawcy, czy płatnika składek. Wystarczy numer PESEL, a wszystkie informacje i pozostałe dane identyfikacyjne zapisują się automatycznie. W przypadku wielu pracodawców lekarz wystawia zwolnienie tylko raz, a z listy wybiera podmioty, do których powinno trafić.

Natomiast dla lekarza, system wystawiania e-zwolnień oznacza, że automatycznie trafiają one do systemu ZUS i są w nim zapisane. Dlatego lekarz nie musi dostarczać do ZUS papierowych zwolnień oraz przechowywać ich kopii. Nie musi też pobierać w placówkach ZUS bloczków formularzy ZUS ZLA.

Do tej pory jednak niektórzy pracownicy, nawet gdy pobrali zwolnienie papierowe, decydowali się, że i tak będą pracować. Nie przedstawiali wówczas druku pracodawcy. Czy przy systemie e-zwolnień też można skorzystać z możliwości zmiany decyzji i podjąć pracę choć zwolnienie zostało wystawione?

- Owszem, jednak w takim przypadku pracownik musi indywidualnie porozumieć się w tej sprawie z pracodawcą. Rzeczywiście wymaga to wprowadzenia przez firmę, w której pracuje pracownik pewnych korekt w systemie, ale jest możliwe - oświadcza Krzysztof Cieszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński