Amalgamat nowoczesnych brzmień elektronicznych z tradycyjną duchowością – tak można określić muzyczny projekt Sarathy Korwara.
Zanim powstał jego debiutancki album „Day to Day”, wydany w 2016 r. przez legendarną wytwórnię Ninja Tune, artysta przeszedł długą drogę ze Stanów Zjednoczonych, przez Indie do Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie mieszka i tworzy.
Inspiracją do muzycznych działań jest dla Korwara historia ludu Sidi, czyli afrykańskich mieszkańców Indii, którzy przybywali tu od VII w. jako żeglarze, handlarze i najemnicy. Ich potomkowie do dziś pielęgnują kulturę tradycyjną: mieszankę sufickiego mistycyzmu wyrażanego w sposobie śpiewu oraz polirytmii zagęszczonych partii perkusji – z charakterystycznym brzmieniem instrumentu – łuku malunga, przypominającego brazylijskie berimbau.
Kompozycje artysty są połączeniem jazzu ze wschodnimi brzmieniami, w tym z nagraniami zarejestrowanymi podczas podróży po indyjskim stanie Gudżarat. Korwar zabierze słuchaczy w muzyczną wędrówkę przez miasta skąpane w monsunowym deszczu, świetle świątyń i bezdroży przecinających tropikalne lasy.
Co, gdzie, za ile
Sarathy Korwar, 25 lutego, Filharmonia, godz. 19, bilety 15-35 zł.
Zobacz także: Co tam w kinie? Między innymi "Pokot" Agnieszki Holland
Polecamy na gs24.pl:
- Noga z gazu! Tutaj jest odcinkowy pomiar prędkości [lista dróg]
- "Pasażer był agresywny". ZDiTM o sytuacji w "siódemce"
- Po potrąceniu na ul. Wyszyńskiego. Mężczyzna usłyszał zarzut, dostał policyjny dozór
- Uratowała małe dziki. Przyjęła poród z martwej matki [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Najpiękniejsze i najbardziej roztańczone pary ze szczecińskich studniówek - gs24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?