Szczecinianie trzymali się do 12 minuty, ale w drugiej połowie pierwszej części spotkania krakowianie zdobyli dwie bramki i potem było już ciężko Pogoni'04 odrobić straty. Najbliższy był Michał Kubik, który dzielnie radził sobie w pojedynkach jeden na jednego z przeciwnikami. Wypracowywał sobie sytuacje bramkowe, ale zawsze brakowało wykończenia. Jemu, Danielowi Mackiewiczowi oraz Brazylijczykowi Ricardinho zabrakło w kluczowych sytuacjach drugiej dobrej nogi (np. lewonożny Kubik musiał strzelać z prawej, gorszej nogi).
Był to ostatni mecz pierwszej rundy sezonu zasadniczego. Nasz zespół zakończy ją w środku tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?