Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziwna decyzja władz Szczecina. Ogródki znikną z Podzamcza

Marek Rudnicki
Turystów i szczecinian na Podzamcze przyciągają ogródki gastronomiczne. Bez nich nowa starówka nie będzie tak atrakcyjna.
Turystów i szczecinian na Podzamcze przyciągają ogródki gastronomiczne. Bez nich nowa starówka nie będzie tak atrakcyjna. Fot. Andrzej Szkocki
Szczecińskie Podzamcze jest martwe. Jeśli pojawiają się tu turyści, to tylko dzięki ogródkom uruchamianym latem przez restauratorów. Nie podobają się one jednak władzom miasta, które kazały je zlikwidować.

- W 2007 r. chcieliśmy płacić za zewnętrzne ogródki, ale otrzymaliśmy odpowiedź, że miasto nie może z nami zawrzeć umowy - opowiada Waldemar Golęba, właściciel restauracji "Haga". - Zaproponowano, że pieniądze wezmą, ale bez umowy, za tzw. bezumowne zajęcie pasa drogowego.

Dla restauratorów ogródek, to ważna rzecz. Przyciąga turystów, którzy latem nie mają ochoty siedzieć wewnątrz lokali.

W 2008 r., w lipcu restauratorzy dostali wezwanie do zapłaty za sezon letni. Naliczono im najwyższą z możliwych stawek, bo 17 zł/m kw. Tak wysoką opłatę wnosi się jedynie za zajęcie pasa drogowego drogi krajowej, a na Podzamczu są uliczki lokalne. Właściciele lokali gastronomicznych wystosowali do Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego wnioski o uruchomienie ogródków czyli "zajęcie pasa drogowego". Odpowiedź, pozytywną, otrzymali dopiero po sezonie, w październiku. Znowu zapłacili "do tyłu". W tym roku, w marcu złożyli kolejny wniosek. W kwietniu ZDiTM przysłał im pismo, w którym odmówił zawarcia umowy.

- Żeby chociaż było przy tym jakieś uzasadnienie, z jakiego to powodu nie możemy otworzyć ogródków - denerwuje się Tomasz Wójcikowski z Cafe Club Gallery. - A tu tylko straszenie, że miasto wystąpi do sądu, jeśli uruchomimy ogródek. Zawsze płaciliśmy, mieliśmy zgodę, o co więc chodzi?

- Bez ogródka restauracja jest martwa - mówi Iwona Puc z restauracji "Harnaś". - Cały czas uiszczaliśmy opłaty i to wysokie, a tu taka decyzja.

Bezprecedensową sytuacją na szczecińskim Podzamczu zainteresowali się już radni szczecińscy. Rozmawiali nawet z wiceprezydentem Beniaminem Chochulskim. Uzyskali obietnicę, że wypowiedzenia zostaną cofnięte. Póki co ZDiTM udaje, że nic nie wie.

- W związku z przeprowadzoną kontrolą terenu Podzamcza stwierdzono zajęcie nieruchomości komunalnych stanowiących drogi wewnętrzne bez zgody gminy miasto Szczecin - informuje Marta Kwiecień-Zwierzyńska z ZDiTM. - Powziąwszy taką informację ZDiTM wezwał zajmujących ten teren do natychmiastowego usunięcia pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową. Obecnie sprawy są w toku, trwa postępowanie.

Milczy też prezydent Piotr Krzystek, do którego odwołali się restauratorzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński