W dzisiejszym meczu w Tychach koszykarze Spójni musieli uznać wyższość rywala. Już po pierwszej połowie sytuacja stargardzkiego pierwszoligowca nie była najlepsza. Spójnia przegrywała piętnastoma punktami. Gracze GKS odskoczyli gościom między innymi dzięki trzypunktowym trafieniom, których w pierwszych dwóch kwartach mieli siedem.
W trzeciej kwarcie GKS kontrolował wydarzenia na parkiecie. Były momenty, że miał już dziewiętnaście punktów przewagi. Ta kwarta ostatecznie była remisowa. W czwartej kwarcie Spójnia zbliżyła się na dwanaście punktów, ale gospodarze szybko odpowiedzieli kilkoma skutecznymi akcjami i lider ze Stargardu mógł zapomnieć o dwudziestej dziewiątej wygranej w sezonie.
W samej końcówce meczu Spójnia jeszcze odrobiła kilka punktów i ostatecznie przegrała w Tychach 91:100. To pierwsze spotkanie w tym sezonie, w którym koszykarze stargardzkiego zespołu pozwolili rywalom na rzucenie 100 punktów. Michał Jankowski rzucił Spójni 29 punktów, w tym siedem trójek. GKS trafił w dzisiejszym spotkaniu dziesięć trzypunktowych rzutów.
Porażkę Spójnia zanotowała po sześciu kolejnych wygranych. W całym sezonie jest to dopiero trzecie przegrane spotkanie stargardzkiego pierwszoligowca.
Spójni dzisiejsza porażka nie zaszkodzi, ponieważ już kilka kolejek spotkań temu zapewniła sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej. A w rundzie zasadniczej stargardzki zespół zagra jeszcze 8 kwietnia u siebie przeciwko wiceliderowi Polonii 1912 Leszno, a później rozpocznie się play off.
GKS Tychy - Spójnia Stargard 100:91 (28:21, 26:18, 26:26, 20:26)
Spójnia: Dymała 18 (dwa razy za 3 pkt), Pabian 16, Czujkowski 15 (3), Bręk 10 (2), Pytyś 10, Raczyński 9 (1), Fraś 6, Szymański 3 (1), Wilczek 4, Koziorowicz 0.
Obejrzyj sektorówkę kibiców Spójni Stargard:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
