Problemem jest nie tylko wytypowanie sześciu szczęśliwych liczb. Każdy z grających już teraz zastanawia się, na co wyda tak potężną sumę. I tutaj zaczynają się schody.
- Nie gram w lotto, ale skoro jest taka kumulacja musiałam spróbować szczęścia - mówi Teresa Zimnoch. - Zastanawiałam się, na co wydam pieniądze. Obiecałam mężowi, że kupię mu świetny samochód. Mam córki, którym przydałaby się pomoc. Pojeździłabym trochę po świecie. Wystarczyłaby mi podróż w ciepłe kraje. Na żadną lokatę bym nie wpłacała, bo nie ma sensu. Zostałoby jeszcze mnóstwo pieniędzy. Nie mam pojęcia, co bym z nimi zrobiła.
Podobnie wypowiada się Małgorzata Mazur, którą również spotkaliśmy przy kolekturze. Przyznaje, że gra regularnie. W dzisiejsze losowania zainwestowała więcej pieniędzy. Postawiła 20 zakładów na chybił trafił.
- Pieniądze rozdałabym w rodzinie, kupiła dom, mieszkanie dla dziecka i pojeździła po świecie. Mam nadzieję, że od takiej fortuny nie przewróciłoby się w głowie. To niewyobrażalna suma, o której marzy chyba każdy grający - przyznaje.
Obie panie spotkaliśmy przy szczecińskiej, szczęśliwej kolekturze przy ulicy Łokietka. Już w poniedziałek przychodziły do niej tłumy klientów. Powód? W 2003 roku w tym miejscu szczęśliwiec zainkasował, wówczas w dużym lotku, 5,9 miliona złotych. W czerwcu, w losowaniu gry Kaskada w tym samym miejscu anonimowy mieszkaniec Szczecina wygrał 3,5 miliona złotych.
- Ani razu nie dowiedzieliśmy się, kto został szczęśliwcem. Nie ukrywam, że miło jest pracować w takiej kolekturze. Jest czym się chwalić - mówi sprzedawca Bogusława Śledź. - Mam klientów, którzy grają regularnie od 1957 roku. Nie wygrali większych sum, ale nie rezygnują. Od soboty rzeczywiście przychodzą tłumy klientów. Dlatego dzisiaj zamierzam pracować aż do 22. Sama gram w lotto, ale to tej pory nie wygrałam porażającej sumy. Nie zmienia to faktu, że wierzę, że wreszcie się uda.
Dzisiejsza kumulacja jest następstwem sobotniego losowania. O 22.15 maszyna losująca wybrała liczby 6, 7, 12, 13, 40, 43. Nikt ich nie wytypował, dzięki czemu z 35 milionów złotych w puli do wygrania zrobiło się 50 milionów złotych.
Do tej pory w historii Lotto mieliśmy cztery kumulacje (nie licząc obecnej) powyżej 30 milionów złotych. Pierwsza z nich, jeszcze do niedawna najwyższa, miała miejsce w listopadzie 2008 roku. Wtedy kwota na najwyższą wygraną wyniosła ponad 40,4 mln zł. Druga co do wysokości kumulacja przytrafiła się w lipcu 2008 roku. Wyniosła ponad 37,7 mln zł, trzecia była we wrześniu 2009 roku - 37,3 mln zł, a czwarta w grudniu 2008 r., kiedy to na najwyższe wygrane było ponad 31,3 mln zł. W maju tego roku 16 954 509.70 zł zainkasował mieszkaniec Tanowa.
Najwyższe wygrane w regionie:
7 165 660.80 - Ińsko 2005 rok
6 228 171.10 - Golczewo 2006 rok
5 947 225.80 - Szczecin 2003 rok
4 887 609.40 - Choszczno 2002 rok
4 670 943.30 - Choszczno 2009 rok
3 966 957.80 - Szczecin 2009 rok
3 462 400.30 - Stargard 2004 rok
3 131 642.80 - Szczecin 2006 rok
2 992 986.00 - Szczecin 2009 rok
2 805 642.20 - Szczecin 2009 rok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?