Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzisiaj w Stargardzie odbędzie się mecz Spójni z Sokołem Łańcut

Grzegorz Drążek
Jerzy Koszuta (z piłką) jest w Spójni na piątym miejscu w punktach i na trzecim w zbiórkach.
Jerzy Koszuta (z piłką) jest w Spójni na piątym miejscu w punktach i na trzecim w zbiórkach.
Dzisiaj o godzinie 18 Spójnia rozpocznie w Stargardzie mecz z Sokołem Łańcut. Przeciwko swojemu byłemu klubowi zagra skrzydłowy stargardzkiego zespołu, Jerzy Koszuta.

Jerzy Koszuta przyszedł do Spójni przed poprzednim sezonem. Trafił do Stargardu właśnie z Sokoła. Dzisiejsze spotkanie będzie więc dla niego szczególne. To będzie drugi występ przeciwko swojemu
byłemu klubowi.

Pierwszybył dwa miesiące temu w Łańcucie. Koszuta zagrał wtedy dobre zawody, rzucił czternaście punktów, miał pięć zbiórek, ale wygrał Sokół 73:65.

- Chciałem bardzo wtedy zwyciężyć, ale niestety się nie udało - mówi Jerzy Koszuta. - To, że pokonał nas mój były klub, w którym grałem w koszykówkę od zawsze, trochę zrekompensowało porażkę.
Spójnię i Sokół dzielą w tabeli tylko trzy punkty na korzyść stargardzkiego zespołu. Ale najbliższy rywal
naszego klubu rozegrał o jedno spotkanie mniej. Jerzy Koszuta zapowiada, że taryfy ulgowej dla jego byłego zespołu nie będzie, a cała Spójnia chce wygrać i zachować szansę na czwarte po rundzie zasadniczej.

- Przed meczem będzie okazja porozmawiać z byłymi kolegami z zespołu - mówi Jerzy Koszuta. - Na parkiecie będzie już tylko gra o zwycięstwo. Wyjdę na boisko, by pokonać Sokół. Potrzebujemy wygranych,
żeby mieć jak najlepszą pozycję wyjściową w play off.

To będzie pierwszy mecz Spójni przed stargardzką publicznością pod wodzą nowego trenera, Grzegorza Chodkiewicza.

- Trener przygląda się nam, ocenia - mówi Jerzy Koszuta. - Jeszcze mamy cztery mecze przed play off i trzeba postarać się o komplet punktów. Wspólnie będziemy chcieli osiągnąć sukces.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński