Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś sezon zaczynają futsaliści Pogoni '04

Paweł Pązik
Marcin Mikołajewicz (z przodu) był kluczową postacią Pogoni w poprzednim sezonie.
Marcin Mikołajewicz (z przodu) był kluczową postacią Pogoni w poprzednim sezonie.
Bez dwóch Brazylijczyków, ale za to z pozostałymi swoimi gwiazdami, nowy sezon rozpoczyna dziś Pogoń '04 Szczecin. Pierwsze spotkanie rozegra na wyjeździe z GKS Tychy, a mecz będzie pokazywany w Orange Sport (godz.19.15).

W poprzednim sezonie "Zero-czwórka" osiągnęła największe sukcesy w swojej historii. W lidze zajęła czwarte miejsce, doszła też do finału Pucharu Polski. Wiele osób czuło jednak niedosyt. Po sezonie zasadniczym futsaliści zajmowali pierwsze miejsce w tabeli, byli też gospodarzami Final Four w Pucharze Polski.

- Uważam, że to był świetny sezon i jest to wynik naszej wieloletniej pracy, przyszły może być jeszcze lepszy - zapewniał wówczas Łukasz Żebrowski. Jednak jeszcze podczas poprzedniego sezonu istniało zagrożenie, że ze Szczecina latem odejdą m.in. trener Gerard Juszczak, najlepszy strzelec Marcin Mikołajewicz, świetny bramkarz z Mołdawii Nicolae Neagu i dwóch Brazylijczyków Rodrigo i Douglas. Ostatecznie udało się namówić do pozostania trzech pierwszych, z klubu odeszli dwaj Latynosi. Sprowadzono natomiast dwóch Ukraińców Oleksandra Szamotija z Marwitu Toruń oraz Siergieja Sharovara z Heiro Rzeszów.

Poza tym do Pogoni dołączyli młodzi futsaliści: Marek Bugański (Gwiazda Ruda Śląska), Mateusz Gepert (Gatta Zduńska Wola), Mateusz Maćkiewicz (dotychczas grał na trawie w Stali Szczecin), a do kadry pierwszego zespołu włączono Kacpra Zielińskiego i Piotra Sochańskiego. Pogoń '04 bardzo dobrze radziła sobie w przedsezonowych meczach kontrolnych. Na 10 sparingów szczecińscy futsaliści przegrali tylko w jednym, z wicemistrzem Ukrainy, Uraganem IvanoFrankovsk 1:5. Strzelecką formą imponował w okresie przygotowawczym Marcin Mikołajewicz, autor aż 13 bramek.

- Wyniki sparingów o niczym nie świadczą - twierdzi jednak trener Juszczak, w wypowiedzi dla klubowej strony internetowej. - Wydaje mi się, że stworzyłem dwie dobre czwórki. Gra z meczu na mecz wyglądała coraz lepiej. Jestem również zadowolony z zespołu pod względem motorycznym - dodaje szkoleniowiec. Dzisiejszy rywal Pogoni latem odmłodził skład. W sparingach GKS Tychy radził sobie w kratkę. Potrafił pokonać Gwiazdę Ruda Śląska 5:3, czy zremisować 6:6 z Rekordem Bielsko-Biała, ale też przegrać 3:8 z Clearexem Chorzów.

Jak wypadnie na tle Pogoni, kibice z regionu będą mogli przekonać się na własne oczy dzięki transmisji telewizyjnej na kanale Orange Sport (początek o godz. 19.15). Mistrzowskiego tytułu w tym sezonie będzie bronić Wisła/Krakbet Kraków. Rywalizacja toczyć będzie się w dwóch rundach, już bez fazy play off. Z powodów finansowych wycofał się z rozgrywek Marwit Toruń, piąty zespół ostatniego sezonu.

Jego miejsce zajęła drużyna AZS Uniwersytet Gdański, Beniaminkami 12-zespołowej ekstraklasy są Euromaster Chrobry Głogów i GAF Jasna Gliwice. Pogoń pierwszy mecz u siebie rozegra dopiero w 3. kolejce. Za tydzień gra na wyjeździe z beniaminkiem z Gliwic, a 4 października podejmie we własnej hali Rekord Bielsko-Biała

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński