Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś sąd ogłosi, czy burmistrz Dobrzan straci fotel. Wszystko przez dwa nieczytelne krzyżyki

Mariusz Parkitny. [email protected]
archiwum
Listopadowe wybory samorządowe Anna Gibas wygrała dwoma głosami. Jej konkurent twierdzi, że zwycięstwo to należy się jemu.

Decyzją zapadnie o godz. 15 przed Sądem Okręgowym w Szczecinie, który rozpatruje protesty wyborcze. Jeśli uzna, że dwa głosy oddane na Annę Gibas są nieważne, zwycięzcą zostanie Jan Prościak.

Problemy zaczęły się w listopadzie, gdy podliczono głosy na kandydatów na burmistrza Dobrzan. Na Annę Gibas zagłosowało 1026 mieszkańców. Dotychczasowy burmistrz - Jan Prościak- zdobył głos mniej. Jego zwolennicy postanowili zaskarżyć wynik do sądu. Argumentowali, że głosy mogą być źle policzone, bo większość członków komisji stanowili zwolennicy pani Gibas. Sąd nieoczekiwanie znalazł inny powód, który może być podstawą unieważnienia wyborów i zmiany burmistrza Dobrzan.

- Wątpliwości wzbudziły dwa głosy oddane na kandydatkę. Trzeba sprawdzić, czy w kratce przy nazwisku jest krzyżyk, czyli dwie przecinające się linie - wyjaśnia sędzia Tomasz Szaj z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

Zgodnie z przepisami, głos jest ważny jeśli w kratce przy nazwisku kandydata postawimy znak X. Postawienie go poza kratką, lub znak inny niż X unieważnia głos.

- Czekam spokojnie na werdykt sądu. Nie jest prawdą, że w komisji gminnej większość mieli moi zwolennicy. - mówiła "Głosowi" Anna Gibas.

- Na tych dwóch zakwestionowanych kartach są jakieś bazgroły, a nie krzyżyki - uważa Stanisław Serdyński z komitetu byłego burmistrza.

Jeśli sąd uzna, że nieważny jest tylko jeden głos, o tym, kto zostanie burmistrzem może zdecydować losowanie.

Sytuacja w Dobrzanach jest skomplikowana też z innego powodu. Po wygraniu wyborów na burmistrza Anna Gibas straciła mandat radnego, bo nie można łączyć obu funkcji. Mandat radnego będzie obsadzony w wyborach uzupełniających.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński