Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś przełamanie albo trzęsienie ziemi w Espadonie Szczecin

Sebastian Szczytkowski
W poniedziałek Espadon przekroczy półmetek rundy, po którym sternicy klubu chcą dokonać wstępnego podsumowania.
W poniedziałek Espadon przekroczy półmetek rundy, po którym sternicy klubu chcą dokonać wstępnego podsumowania. Sebastian Wołosz
Siatkarze Espadonu Szczecin wracają do własnej hali i chcą wywalczyć pierwsze punkty w Plus Lidze z Jastrzębskim Węglem.

Espadon Szczecin zagrał na przełomie października i listopada trzy mecze na wyjeździe. Dwa przegrał 1:3, a starcie z Cuprum Lubin 0:3. Przez siedem kolejek beniaminek Plus Ligi nie wywalczył na boisku punktu i wrócił na dno tabeli mimo walkowera, który dostał za mecz z PGE Skrą Bełchatów.

W poniedziałek drużyna Milana Simojlovicia przekroczy półmetek rundy, po którym sternicy klubu chcą dokonać wstępnego podsumowania. Zmiany w zespole wiszą w powietrzu, a mogą je zatrzymać dobra gra i przełamanie. Espadon przygotowywał się do bitwy od wtorku.

- Głowa i psychika odgrywają ważne role podczas meczu i dlatego tak zależy nam na tym, żeby przełamać się i zacząć punktować - powiedział Maciej Zajder, środkowy Espadonu. - Staramy się wprawdzie odrzucić wszystkie złe myśli i skupić się na każdym kolejnym spotkaniu, ale podświadomość i tak robi swoje, przez co bywa naprawdę ciężko.

Do Szczecina przyjechali siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy w środku tygodnia zwyciężyli 3:2 ze Skrą Bełchatów. Niespodziewana wiktoria w połączeniu z wcześniejszym łupem daje byłemu mistrzowi Polski 3. miejsce w tabeli.

Początek pojedynku w Azoty Arenie w poniedziałek o godzinie 19.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński