Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś kolejna rozprawa ws. Holendra oskarżonego o morderstwo

mp
Dziś dowiemy się, co kryje telefon, który ma zapewnić alibi Holendrowi oskarżonemu o zabójstwo szczecinianki.

Proces powoli zbliża się do końca. Podczas dzisiejszej rozprawy zeznawać ma sąsiadka zamordowanej 29-letniej Anity S. Sąd chce wiedzieć, czy podobnie jak jej mąż, słyszała w noc zabójstwa krzyki z mieszkania ofiary.

51-letni Antonius H. nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że gdy opuszczał mieszkanie dziewczyny, jeszcze żyła. Jego alibi to połączenie telefoniczne z aparatu ofiary z 8 sierpnia 2007r. Sęk w tym, że według lekarzy dziewczyna zmarła trzy dni wcześniej (ciało znaleziono pod koniec lipca). Telefon ofiary trafił w niejasnych okolicznościach do brata oskarżonego. Adwokat Antoniusa H. złożyła wniosek o zbadanie pamięci aparatu. Ale nawet jeśli okaże się, że 8 sierpnia faktycznie ktoś dzwonił do Holendra z telefonu dziewczyny, to nie uda się ustalić kto to był.

Anita S. zginęła w sierpniu 2007r. Jej związane sznurem i pościelą zwłoki znaleziono w piwnicy bloku przy ul. Iwaszkiewicza w Szczecinie. Holender znał ją od 2004 r. Poznali się z ogłoszenia towarzyskiego w niemieckiej gazecie. Anita S. pracowała wtedy jako prostytutka w holenderskim klubie nocnym. Potem zaprzyjaźnili się. Odwiedzali w mieszkaniach, jeździli na wycieczki.

Antoniusa H. obciążają ślady DNA na sznurze, którym skrępowano ofiarę, lateksowych rękawiczkach, czy figurce słonia, którą zadawano ciosy. Niejasne jest jednak motyw zbrodni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński