Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś hit w Świnoujściu. Flota - Widzew Łódź

WALDEMAR MROCZEK
O godzinie 15:30 w Świnoujściu odbędzie się jedno z największych piłkarskich wydarzeń w historii tego miasta. Może nie historyczne, wszak na wyspach rozegrano już pierwszy mecz w I lidze, strzelono pierwszą bramkę itd. Ten mecz jednak bił będzie pozostałe sławą przeciwnika.

Jesienią gościł w Świnoujściu GKS Katowice. Też sławny, ale gdzie mu tam do legendy Widzewa? Ta nazwa wzbudza respekt i uznanie nie tylko wśród futbolowych hobbystów. Czy jest ktoś w Polsce, kto nigdy tej nazwy nie słyszał? A jeszcze jak hasło zilustruje się takimi nazwiskami jak Boniek, Żmuda, Młynarczyk, Wójcicki, Janas, Smuda... Dodatkowego smaczku dodaje fakt, że łodzianie są liderem I ligi, a z tej pozycji jeszcze do Świnoujścia nikt nie jechał.

Widzew dzisiejszy

Dziś Widzew jest liderem I ligi i głównym pretendentem do awansu, naszpikowanym gwiazdami na czele z piętnastokrotnym reprezentantem Polski, odkryciem roku 2006 - Radosławem Matusiakiem i trenerem w osobie byłego selekcjonera reprezentacji - Pawła Janasa. W szerokiej kadrze widzewiaków jest tylko czterech zawodników (w tym dwóch cudzoziemców) nie mających za sobą występów w ekstraklasie, za to Jarosław Bieniuk rozegrał ich 153, zaś Łukasz Juszkiewicz 101. Jest też i akcent regionalny: jednym z bramkarzy jest Bartosz Fabiniak - były gracz Energetyka Gryfino oraz Arkonii i Pogoni Szczecin.

Flota przeciwstawi sławnemu rywalowi waleczność, ambicję, chęć wypromowania. Nazwisk aż tak sławnych nie ma, ale jest trochę wyżeraczy (Andraszak, Sojka, Buśkiewicz), zawodników którzy wypłynęli wraz z Flotą (Prusak, Niewiada, Dziuba, Hrymowicz), oraz nadziei na przyszłość (Magdziński, Bikanov, Burliga). Wszyscy są w pełni sił, nikt nie pauzuje za kartki.

Jeden z dziewięciu

Widzew przed dwoma tygodniami pozwolił sobie wydrzeć zwycięstwo w Kielcach, natomiast w niedzielę minimalnie, ale pokonał u siebie najgroźniejszego konkurenta w walce o awans - Zagłębie Lubin. Przed łodzianami więc trzeci kolejny mecz z drużyną z czołówki. Flota po zwycięstwie w słabym meczu z GKP, przegrała po dobrej grze z Górnikiem Łęczna. Jesienią w Łodzi wygrał Widzew 3:1, strzelając wszystkie bramki w ciągu 11 minut. Gole w tamtym meczu dla łodzian strzelili Budka, Robak i Lisowski, dla Floty jednego ze swoich dziewięciu goli strzelił Dziuba.

Na pewno drugi mecz będzie się dział na widowni. Miejmy nadzieję że tylko na okrzyki i przyśpiewki, bez wulgaryzmów. Z Łodzi przybędzie grupa zorganizowana 160 osób, czyli tylu, ile mieści sektor gości (tzw. klatka) na świnoujskim stadionie. Wiadomo, że łódzki klub złożył zapotrzebowanie na dużo więcej, jednak ryzyko jest zbyt duże i nikt się go nie podejmie. Mecz zaliczony jest do grupy zawodów o podwyższonym ryzyku, a zatem znowu należy spodziewać się wzmożonych kontroli oraz legitymowania. Zarząd Floty apeluje do kibiców o gorący, żywiołowy, lecz kulturalny doping, przede wszystkim o nie prowokowanie i nie zaczepianie kibiców gości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński