Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś do Szczecina wróci ekstraklasa!

Marcin Dworzyński [email protected]
- Z niecierpliwością czekam na pierwszy gwizdek - mówi Marek Sankowski, który dzień przed meczem udał się do klubowego sklepiku przy stadionie Portowców.
- Z niecierpliwością czekam na pierwszy gwizdek - mówi Marek Sankowski, który dzień przed meczem udał się do klubowego sklepiku przy stadionie Portowców. Sebastian Wołosz
Dziś sędzia da znak, że do Szczecina wróciła ekstraklasa. - Będzie 2:0, chcę zobaczyć walkę o serca kibiców - mówi Sylwester Stanuch, kibic.

Potrzebna karta

Potrzebna karta

Kibic który chce oglądać mecz na stadionie, zanim kupi bilet, musi wyrobić kartę kibica (obowiązuje na wszystkie spotkania). Kosztuje ona 10 lub 25 zł. Droższa wersja, zawiera funkcję płatniczą w systemie pre-paid. Wyrobić kartę (mniej niż 5 minut), można na stadionie od poniedziałku do piątku w godz. 10 - 17 i w soboty w godz. 10 - 14. Do wyrobienia niezbędny jest numer PESEL. Osoby niepełnoletnie założą kartę tylko pod nadzorem opiekuna.

Zagłębie Lubin z którym zmierzą się Portowcy, w poprzednim sezonie zajęło 9 miejsce. Początek spotkania o godzinie 18.

- Ten mecz, to będzie wielka zagadka - przekonuje Jakub Kontek, kibic Portowców. - W sparingach Pogoń nie prezentowała się najlepiej i nie wiem czego można się po jej grze spodziewać. Zespół utrzyma się w lidze, ale chcę by urywał punkty silniejszym zespołom - dodaje wierny kibic, który na spotkanie wybiera się z ojcem i dziewczyną.

Po pięciu latach Szczecin powraca do elity miast piłkarskich.

Aby oglądać spotkanie z trybun, niezbędne jest wyrobienie karty kibica. Tych jest już prawie 19 tys. co pozwala realnie myśleć o frekwencji jakiej na stadionie im. Floriana Krygiera dawno nie było. Przez ostatnie dni stadion był wyjątkowo oblegany przez kibiców, chcących kupić bilety. Pogoda ma dopisać, na przeszkodzie może stanąć telewizyjna transmisja, która zatrzyma w domu tych leniwych.

W ekstraklasie zadebiutuje Artur Skowronek, 30-letni trener zespołu.

- Nie mam żadnych rytuałów. Przed meczem będę się koncentrował, by odpowiednio dobrać słowa do przedmeczowej odprawy - mówi Skowronek, który o spotkaniu myśli już od poniedziałku. Kibice o pięć lat dłużej...

Po raz ostatni ekstraklasę oglądaliśmy 26 maja 2007. Na boisku biegał wtedy Edi Andradina, piłkarz Pogoni, który ma sporą szansę zagrać także dzisiaj. Mimo swoich 38-lat wciąż imponuje umiejętnościami.

- To pierwszy mecz po pięciu latach. Jestem szczęśliwy, że w końcu zagramy w ekstraklasie - mówi Edi.
- Powinno być dobrze. Mamy silną linię pomocy, liczę na błysk naszych pomocników. Myślę, że pokażą swoje umiejętności - mówi Sylwester Stanuch.

Na spotkanie wybierają się kibice nie tylko ze Szczecina, czy nawet regionu.

- Jestem z Wrocławia. Nigdy wcześniej nie byłam na meczu, teraz namówił mnie do tego mój chłopak - mówi Dagmara Foryś, która przyznaje, że bardziej niż zwycięstwo Pogoni interesuje ją ciekawe widowisko. Pomóc w jego stworzeniu mogą kibice Zagłębia Lubin, których w Szczecinie pojawi się pół tysiąca.

- Celem na ten sezon jest utrzymanie - mówi wiceprezes Pogoni, Grzegorz Smolny.

Utrzymanie się Pogoni w ekstraklasie, to także utrzymanie miasta w sportowej w elicie miast.
Mieszkańcy chcą igrzysk. Szczeciński znicz zapłonie już dzisiaj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński