W oświadczeniu Białowolskiej możemy przeczytać, że "przyczyną złożenia rezygnacji jest uniemożliwianie mi realizacji celów statutowych Fundacji przez członka zarządu Michała Kudawskiego oraz braku współpracy ze strony Fundatorów"
Nie jest wykluczone, że w fundacji trwa konflikt. 10 stycznia na swoim profilu facebookowym Michał Kudawski wstawił post o "Dzikiej Ostoi".
[...] pragnę jedynie krótko zdementować wszelkie jej pomówienia.Podjąłem już sformalizowane działania prawne, które maja na celu niezwłoczne usunięcie skutków naruszeń moich dóbr osobistych dokonanych przez panią Marzenę.
Mój zwiazek z Fundacja DZIKA OSTOJA w chwili obecnej istnieje jedynie "na piśmie" .Formalnie nadal pozostaje zastępcą prezesa fundacji i nie zrezygnowałem z pełnionej funkcji.
Zobacz także:
WPIS MARZENY BIAŁOWOLSKIEJ:
Kochani
Najważniejsze w życiu, to nie poddawać się i iść do przodu, oraz działać zgodnie z własnym sumieniem.Dlatego z dniem 06.02.2020 roku rezygnuję z pełnienia funkcji Prezesa zarządu w Fundacja Na Rzecz Zwierząt „Dzika Ostoja”
Przez 5 lat dzięki Wam moi Kochani udało mi się stworzyć przepiękną Fundację, której założeniem było ratowanie dzikich zwierząt , rehabilitacja i uwalnianie ich do natury.
Przez ten czas zostało zakupione auto za 66 000,00 złotych oraz wybudowane zostały woliery dla Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Wielgowie Michała Kudawskiego jak i wspomagana była działalność firmy Larus Michał Kudawski.
Zgromadziłam dodatkowo dla Fundacji ponad 230 000,00 tysięcy złotych (ponad 170 000 zł jest na koncie Fundacji i 60 000,00 tyś zabezpieczone w ZBILKu do momentu podpisania aktu notarialnego)
Dodatkowo Dzika Ostoja lada dzień otrzyma dzięki życzliwości Tamary Gonzalez Perea główną wygraną z teleturnieju „Jaka To Melodia”
Oczywiście do tego dojdą pieniądze z 1% (około 60-70 tysięcy złotych)Tak więc pozostawiam Dziką Ostoję zabezpieczoną tak ,żeby mogła realizować założone przeze mnie cele.
Odchodząc jestem spokojna, bo najważniejszym dla mnie było :
1. Doprowadzić do uzbierania funduszy i wybudowanie „Dzikiej Ostoi”
2. Zgromadzenie środków na jej wyposażenie i woliery zewnętrzne
3. Stworzenie sali edukacyjnej dla dzieciNa dzień dzisiejszy Fundatorzy wraz z Zarządem mogą spokojnie czekać na zakończenie budowy „Dzikiej Ostoi” rozglądać się za wyposażeniem ośrodka i wolierami. Wszystkie instrukcje, co do moich założeń pozostawię na ostatnim zebraniu zarządu .
Na wstępie napisałam, żeby się nie poddawać i iść do przodu, więc tak robię. Działam i będę działała dalej. Szczecin to miasto, które kocham.
Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jestem stworzona do działania. Nie można zmuszać mnie do współpracy z osobą, która jest Członkiem Zarządu Fundacji i w swojej prywatnej firmie krzywdziła zwierzęta .Na nic nie będę przymykała oczu. Nie podam ręki nikomu kto znęca się nad zwierzętami i ludźmi . Fundatorzy mogę w to nie wierzyć, ale ja nie będę czekała i patrzyła na to aż pewnego dnia stanie się to również w Fundacji, która ma być schronieniem dla potrzebujących zwierząt.Jestem po to by stać w obronie tych , którzy sami się nie obronią.
Jestem po to by wspierać tych, których nikt nie wspiera
Pierwszy i najtrudniejszy krok już poczyniłam. Teraz czas na kolejne.
Proszę zaufajcie mi zwierzęta w Dzikiej Ostoi będą miały raj. Fundatorzy mają wiele do przemyślenia.
Ja zacznę od nowa. Wszak zbliża się wiosna i muszę zająć się maluchami, które zaraz będą na świecie.
Czytaj również:
Czytaj również:
Zobacz też: Trzy małe wiewiórki trafiły do Fundacji Dzika Ostoja