Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziewięć kobiet i on

Mariusz Parkitny, 19 marca 2005 r.
Dziewięć kobiet i mężczyzna stanęli przed sądem oskarżeni o wyłudzenie kilkudziesięciu kredytów bankowych na ponad 170 tys. zł.

Według prokuratury, "mózgiem" przedsięwzięcia było małżeństwo T. oraz Beata K., pełnomocnik banku BPH w Szczecinie. Kobieta miała udzielić 130 pożyczek nie weryfikując danych zawartych we wnioskach klientów.

Tymczasem wnioski były fałszowane. Zawyżano w nich dochody, podawano nieprawdziwe miejsce pracy. O kredyty starało się siedem kobiet namówionych przez Janinę i Andrzeja T. To oni, według prokuratury, mieli się zajmować fałszowaniem dokumentów. M.in. we wniosku jednej z kobiet podali, że pracuje w ich firmie, choć nie było to prawdą.

- Starający się o pożyczki kobiety nigdy nie miały zamiaru ich spłacić, a pieniądze przekazywały małżeństwu T. - twierdzi prokuratura.
Proceder trwał od 1996 do 1999 r. Sprawa wyszła na jaw, gdy jedna z kobiet opowiedziała o wszystkim policji. Wcześniej była skazana za podobne przestępstwo biorąc kredyt ze spółdzielczej kasy oszczędnościowo - kredytowej SKOK.

Po jej zeznaniach odbyła się kontrola w szczecińskiej filii BPH. Okazało się, że większość pożyczek udzielanych przez Beatę K. nie było weryfikowana.

Proces toczy się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński