Dzień Zdrowia Aorty na Szczecińskim Jarmarku Bożonarodzeniowym. Bezpłatne badania USG dla każdego mieszkańca

Leszek Wójcik
Leszek Wójcik
- Żadnego tętniaka nie wykryliśmy - przyznaje dr Paweł Rynio szpitala klinicznego nr 2 PUM na Pomorzanach. - Bardzo się z tego cieszymy. To bardzo dobra wiadomość.

Chodzi o bezpłatne badania przesiewowe USG aorty, które w sobotę (17 grudnia) wykonywał na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Szczecinie zespół lekarzy chirurgów naczyniowych, radiologów oraz pielęgniarki szpitala klinicznego nr 2 przy al. Powstańców Wielkopolskich w ramach szczecińskiego Dnia Zdrowia Aorty. Specjaliści ze szpitala na Pomorzanach dyżurowali od godz. 9.30 do 18.

- Obecnie jest godz. 15. Przebadaliśmy 28 osób. W żadnym przypadku nie wykryliśmy tętniaka.

Akcja wyglądała tak: Zapisy odbywały się w namiocie SPSK-2 ustawionym przy Centrum Informacji Turystycznej na alei kwiatowej (przy pl. Żołnierza Polskiego). Tam dokonywano wstępnej kwalifikacji.

- Skierowani stamtąd pacjenci trafiali do nas.

Badania przeprowadzano niedaleko - w mieszczącym się tuż obok alei kwiatowej Klubie XIII Muz. Na czym polegały? Lekarze przeprowadzali badanie USG Dopplera aorty, a pielęgniarki badały poziom glukozy oraz mierzyły ciśnienie i tętno.

Przypomnijmy, że badania skierowane były dla osób w wieku 65 lat i powyżej, u których stwierdzono występowanie co najmniej trzech czynników ryzyka sercowo-naczyniowego: chorobę wieńcową, palenie tytoniu, nadciśnienie tętnicze, hiperlipidemię, płeć męską, występowanie tętniaka aorty brzusznej u rodziców lub rodzeństwa oraz przewlekłą obturacyjną chorobę płuc.

Jak się dowiedzieliśmy, w sobotę rzeczywiście częściej zgłaszali się na badania najbardziej zagrożeni, czyli mężczyźni. Najwięcej chętnych przyszło rano.

- Zainteresowani badaniami stali w kolejce już po godz. 8 - twierdzi Bogna Bartkiewicz, rzeczniczka szpitala. - To pacjenci z grupy docelowej, do której te badania są skierowane. Cieszymy się, że jest duży odzew ze strony szczecinian. Mamy też zapytania, czy w przyszłości będą prowadzone inne takie akcje dotyczące innych badań.

Dzięki badaniom specjaliści są w stanie określić, czy ktoś jest zagrożony tętniakiem aorty i czy będzie potrzebna operacja. Jeśli u kogoś wykryją poszerzenie aorty, pacjenci są kierowani do dalszej obserwacji, by ocenić, czy rozmiary się zmieniają. Jeśli tętniaki są duże, pacjenci wysyłani są do szpitala. Na szczęście takich sytuacji nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

iPolitycznie - Robert Telus o rozwiązaniu problemu zboża - skrót

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie