Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Motorniczego. W Szczecinie mamy ich prawie 300

red

W Szczecinie jest prawie 300 motorniczych, którzy pracują na 12 zwykłych liniach tramwajowych. Pierwszy pojazd wyjeżdża tuż po godzinie 4 rano, ostatni wraca przed północą. Praca prowadzącego pojazd szynowy jest odpowiedzialna i bardzo stresująca. Od motorniczego zależy nie tylko czy nie spóźnimy się do pracy, ale także dojedziemy do niej bezpiecznie. Podczas jednej służby prowadzący tramwaj może przejechać nawet 150 kilometrów. Pod swoją opieką ma tysiące pasażerów, a w gąszczu pojazdów na drodze musi być szczególnie skupiony na swoim zadaniu. W zeszłym roku w Szczecinie doszło do ponad 700 kolizji z udziałem autobusów i tramwajów, zdecydowana większość z nich z winy osób trzecich. Kierowcy myślą, że zdążą często wymuszając pierwszeństwo. Sygnałów dźwiękowych motorniczowie muszą używać zbyt często.

Aby uczulić kierowców na to jak zachować się na jezdni, spółka Tramwaje Szczecińskie rozpoczęła w zeszłym roku specjalną akcję z sympatyczną postacią. PANtografik pojawił się na tylnej szybie tramwajów i przypomina kierowcom o zachowaniu bezpiecznej odległości oraz o tym, żeby nie blokować torowiska. 115 okrągłych nalep z wesołą postacią znalazło się na wszystkich tramwajach z zajezdni Pogodno.

Poza czujnością na drodze i uważaniu na inne pojazdy, motorniczy musi wykazać się zarówno uprzejmością jak i cierpliwością w stosunku do pasażerów, umieć zachować się w różnych stresujących sytuacjach. W tramwajach dochodzi o aktów wandalizmu, przemocy, podróżujący bywają niemili i roszczeniowi. Zarzucają prowadzącemu rzeczy, które bywają od niego niezależne. Pamiętajmy, że tramwaj spóźnia się nie zawsze z jego winy, a na przystanku nie może czekać na każdą dobiegającą osobę. Na szczęście większość pasażerów zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności jaką ma motorniczy i darzą ten zawód szacunkiem. Pośród skarg pojawiają się także pochwały i liczymy, że będzie ich coraz więcej. W załodze spółki zdarza się rotacja, ale także są pracownicy z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, dla których bycie motorniczym jest także pasją.

Przypominamy, że wzajemny szacunek oby stron wpływa na komfort jazdy. Motorniczym życzymy spokojnej służby, a pasażerom przyjemnej podróży.

Zobacz także: „Rozpłakałem się, że ludzie tacy są”. Bohaterski czyn motorniczego kontra ludzka obojętność

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński