Dzielna Roma

Zimowy Puchar GŁOSu

Roma Szczecin - Fala Międzyzdroje 1:6 (0:3)

Bramki: Koniarska (60-karny) - Kozłowski (8, 30, 34), Wiśniewski (46), Oses (50), G. Stolarczuk (65).
ROMA: Serwin - Orzechowska, Lewandowska, Szymańska, Musztyfaga, Serwin, Budrewicz, Czapelska, Turnik, Koniarska, Szczur.
FALA: Mickiewicz - Iwaszczyszyn, Bober, Łukaszewicz, D. Stolarczuyk, Sarat (Gorący), Laskowski, Kozłowski, G. Stolarczuk, Wiśniewski, Oses.
Mecz rozpoczął się od ataków Fali, ale zespół Romy dzielnie się bronił. W 4 minucie okazji do zdobycia prowadzenia nie wykorzystał Dariusz Iwaszczyszyn, który egzekwował rzut karny. Dorota Serwin wyczuła intencje strzelającego i pewnie wyłapała "jedenastkę". Jednak po chwili było już 1:0. Pod polem karnym Romy powstało duże zamieszanie, a najwięcej zimnej krwi zachował Tomasz Kozłowski, który z bliska trafił do siatki. W 15 minucie pod bramkę Fali przedarła się Aleksandra Masztyfaga, sprytnie minęła obrońcę i silnie uderzyła z 16 metrów. Jednak Piotr Mickiewicz nie dał się zaskoczyć i efektowną paradą wybił piłkę na róg. Potem gola dla Romy mogła uzyskać jeszcze Anna Szymańska, ale jej uderzenie zza pola karnego było za lekkie. W odpowiedzi dwie szybkie akcje prawą stroną boiska przeprowadził Kozłowski, który już w pierwszej części zaliczył klasyczny hat-trick.
Druga połowa również przebiegała pod dyktando Fali. Jednak dziewczyny z Romy strzeliły honorową bramkę. Po faulu bramkarza w polu karnym sędzia wskazał na wapno, a Barbara Koniarska dokładnym strzałem pokonała Mickiewicza.
Pomimo niesprzyjających warunków pogodowych (deszcz i przenikliwe zimno) odbyło się bez kontuzji. W przerwie spotkania obie drużyny raczyły się ciepłą herbatą (na którą zaprosiły zawodniczki Romy) oraz pysznymi pączkami, którymi poczęstowali piłkarze Fali Międzyzdroje.